Jak planują urzędnicy, w 2005 roku dochody Elbląga po raz pierwszy przekroczą 300 milionów złotych. Rekordowe mają też być wydatki na inwestycje. Na liście planowanych przedsięwzięć są m.in.: budowa hali widowiskowo - sportowej i remont głównej ulicy starówki - Starego Rynku. Trwać będzie również rozpoczęta w tym roku rozbudowa portu oraz remont wodociągów.
Urzędnicy mają też nadzieję, że inwestycji będzie więcej. Jeśli Unia Europejska zaakceptuje następne złożone przez ratusz projekty, to w nadchodzącym roku do miejskiej kasy mogą jeszcze wpłynąć kolejne miliony.
- Liczymy, że w przyszłym roku przeznaczymy na ten cel 70, a może nawet 100 milionów złotych - deklaruje prezydent Henryk Słonina.
Opozycja projekt budżetu krytykuje, m.in. dlatego że - jej zdaniem - brakuje w nim przedsięwzięć, które będą sprzyjać tworzeniu nowych miejsc pracy. Wszystko wskazuje jednak na to, że budżet zostanie przyjęty, bo opozycja nie posiada wystarczającej liczby głosów, aby projekt odrzucić.
Dziś także odbędzie się głosowanie nad planem współpracy między samorządem a organizacjami na 2005 rok.
- Po raz pierwszy, wraz z przedstawicielami organizacji i stowarzyszeń ustalono, jaką działalność miasto będzie wspierać - mówi szef Elbląskiej Rady Organizacji Pozarządowych, Dariusz Ignatowicz. - Na liście znalazło się 29 priorytetów - najważniejszych rzeczy do zrobienia. Każdy, kto będzie chciał otrzymać od Urzędu Miejskiego jakąś pomoc, musi najpierw zajrzeć do tego programu i upewnić się, czy to, co chce robić, jest tam ujęte.
W programie sesji jest też uchwała o przekształceniu zadłużonego na ponad 20 milionów złotych szpitala miejskiego w miejski zakład budżetowy. Krytycy tego pomysłu uważają jednak, że tylko na pewien czas oddali to widmo likwidacji placówki.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter