Między słowem a czynem

14
02.02.2006
- Rosjanie powoli zmieniają swoje spojrzenie na Zalew Wiślany i Cieśninę Pilawską - ocenia polski konsul w Kaliningradzie Jarosław Czubiński, który gościł dziś w Elblągu.
Przypomnijmy, przez należącą do Rosji Cieśninę wiedzie jedyna droga z Zalewu na Bałtyk - droga, która jest dziś niemal nieuczęszczana. Ograniczenia w żegludze po Zalewie oraz w przekraczaniu Cieśniny Pilawskiej przez jednostki polskie i obcych bander to problemy, z którymi Polska zmaga się od kilkudziesięciu lat. Z powodu ograniczeń wprowadzonych przez stronę rosyjską każda jednostka pod banderą inną niż Polska może wpływać na Zalew tylko po uzyskaniu specjalnego zezwolenia urzędu federalnego w Moskwie. Rosjanie nie akceptują też m.in. pływających po akwenie polskich statków wolnocłowych. Jednak, zdaniem konsula Czubińskiego, sąsiedzi zza wschodniej granicy coraz częściej myślą o rozwoju turystyki wodnej oraz związanych z Zalewem przedsięwzięciach gospodarczych. - Te sprawy są ważne, może nie tyle z powodów, nazwijmy je, politycznych, ale przede wszystkim są istotne dla społeczności mieszkających po obu stronach granicy. Wydaje się, że Rosjanie w coraz większym stopniu zaczynają identyfikować się z pomysłem ożywienia akwenu. Sądzę, że w ciągu pół roku czy też kilkunastu najbliższych miesięcy odbędą się poważne, miejmy nadzieję, rozmowy w tej sprawie – powiedział Jarosław Czubiński. Zapewniał też, że strona polska nie ustaje w działaniach na rzecz poprawy sytuacji na Zalewie Wiślanym. Ostatni projekt zmian w tym zakresie powstał jednak ponad rok temu i wciąż jest „rozważany” przez Rosjan.
Joanna Torsh

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Przekopac mierzeje i olac sasiadow
Sonar (2006.02.02)

info

0  
  0
sabotują projekt przekopania mierzeji,będą gadać , zastanawiac się latami i o to tylko w tym wszystkim chodzi
rudy (2006.02.02)

info

0  
  0
wszystko wskazuje na to, że obecny stan jest komuś na rękę; najwyższy czas, żeby sprawdzić - komu, i skończyć z taką sytuacją
kaziuk (2006.02.02)

info

0  
  0
gazociąg, cieśnina.... . jak długo jeszcze...?
JOHN (2006.02.03)

info

0  
  0
Pan konsul sądzi, że w ciągu kilkunastu miesięcy odbędą się poważne rozmowy na ten temat; skuteczny to ten konsul nie jest, skoro nawet nie potrafi doprowadzić do rozmów w rozsądnym terminie. Osobiście proponuję jakąś manifestację zrobić w tej sprawie albo przynajmniej pikietę, to może coś się ruszy. Najlepsza byłaby chyba ambasada rosyjska w Wawie - wtedy przynajmniej będziemy mieli obecność krajowych mediów zapewnioną. W Wawie pewnie z tysiąc elblążan mieszka albo i więcej. Trzeba by ich zaprosić. Ktoś się przyłącza?
elblążaninrocznik75 (2006.02.03)

info

0  
  0
mieszkam i pracuje w wawie, sercem jestem w elblągu. to dobry moment aby stworzyć silne lobby elblążan w wawie, działające na rzecz rodzinnego miasta. może wówczas panowie na wiejskiej i w al.ujazdowskich inaczej będą traktować nasze miasto. poza tym mogli byśmy pomagać elblązanom w zdobywaniu zatrudnienia w wawie.
JOHN (2006.02.03)

info

0  
  0
A może przokopmy ją sami :)
(2006.02.03)

info

0  
  0
Rosjanom się nie śpieszy, oni mają wszystko gdzieś, a zwłaszcza to, gdzie trzeba unieść swój zacny tyłek i trochę popracować. Druga część Mierzei Wiślanej jest ewenementem w skali Europy - tak piękny i atrakcyjny turystycznie obszar jest praktycznie bezludny. Z tego powodu nawet przejścia turystycznego - pieszego nie warto tu otwierać (Piaski-Rybaczyj, przed wojną Neukrug - Narmeln), po drugie wkrótce pojawiliby się tu przemytnicy i "po temacie". Przestańmy sobie zawracać głowę z tym przekopem, nie leży on w interesie Rosjan, a przede wszystkim Gdańska, tamtejsze porty nie mają co robić (a przecież Mierzeja to teraz woj. Pomorskie), a już most na Wiśle Elbląskiej (Szkarpawie) wskazał jak "elbląskie interesy" traktuje Gdańsk. Mierzeja jest Parkiem Krajobrazowym i kto się zgodzi, by tu kopać, w sytuacji gdy Zalew Wiślany bardzo wcześnie zamarza i "trwa w zamarznięciu" też długo. A więc lodołamacze, zapiaszczanie toru wodnego, śluza na Mierzei, ograniczenia w ruchu kołowym na Mierzei, itd. Ciekawym byłby bilans zysków i strat.
Nehr. (2006.02.03)

info

0  
  0
przez 700 lat Elbląg był portem, teraz nie jest bo przekop mierzeji spowoduje zamarzanie zalewu? a czemu nie codzienne gradobicia, pomór bydła rogatego itp rzeczy, przekop musi być i nie ma od tego odwrotu, a ruskim gadaniem to lnie ma co się przejmować.
aku,ku (2006.02.03)

info

0  
  0
John, podrzuciłeś propozycję powołania do życia związku elblążan w Wawie, więc pójdź w tym dalej. Ja wchodzę, bo też w Wawie siedzę.
Matko (2006.02.03)

info

0  
  0