Po roku prac konserwatorzy w Gdańsku i Olsztynie pozytywnie zaopiniowali pomysł ministerstwa. Lista ponad 200, w tym wielu nowych, nie chronionych dotąd terenów, powstała w trakcie dostosowywania polskich norm ochrony środowiska do obowiązujących w krajach Unii Europejskiej.
Jako jeden z największych obszarów znalazł się na niej liczący 328 km kwadratowych Zalew, który dotąd chroniony był w znikomej części. Zaliczony kilka lat temu do tzw. morskich wód wewnętrznych Zalew nie był nigdy dotąd chroniony. Ochroną objęta jest tylko jego niewielka część - Zatoka Elbląska oraz teren rezerwatu nazwanego Ujściem Nogatu.
Szczegółów na temat zasad ochrony jeszcze nie ma. Wiadomo jednak, że gospodarka na wyróżnionych umieszczeniem w "Naturze" terenach będzie musiała uwzględniać reguły zrównoważonego rozwoju. W toku prac na ministerialnymi propozycjami mówiono m.in., że być może potrzebne będą ograniczenia w ruchu jednostek napędzanych silnikami oraz ingerowaniu w linię brzegową.
Przypomnijmy, w systemie nazwanym "Natura 2000" Zalew ma być chroniony jako unikalna ostoja ptaków.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter