Dziura nie zaboli Elbląga?

5
04.04.2002
Z kontraktu województwa warmińsko-mazurskiego z rządem nie znikną najważniejsze elbląskie inwestycje - zapewnia prezydent Elbląga, Henryk Słonina.
Prezydent otrzymał od władz marszałkowskich w Olsztynie potwierdzenie zapewnień, że mimo przesunięcia połowy kwot z tegorocznej puli przewidzianej na kontrakty wojewódzkie na rok przyszły, realizowane już elbląskie inwestycje finansowane w ramach kontraktu nie zostaną objęte "ostrymi cięciami". Z przewidzianych na bieżący rok 3,8 miliona złotych na dokończenie przebudowy ulicy Bema rząd - i samorząd - przekażą 3 miliony, resztę - czekając na pieniądze - wyłoży samorząd elbląski po zaciągnięciu kredytu. Z obiecanych 3 milionów na tworzenie Centrum Pracy i Pomocy - rodzaju samorządowego inkubatora przedsiębiorczości, do kasy miejskiej wpłynąć ma 2,5 miliona. Jak mówi prezydent, remont ul. Bema ma się zakończyć pod koniec września, zaś Centrum Pracy i Pomocy powstanie już w lipcu. Milion złotych ma się także znaleźć na adaptację pomieszczeń po byłym Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Wojska Polskiego na potrzeby Centrum Informatycznego i wydziału informatyki stosowanej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Taki inkubator stoi w olsztynskim Kortowie. Ciekaw jestem, co tam się wylęgło i ile tych „biznesowych piskląt” przeżyło dzisiejszą rzeczywistość gospodarcza i zusowsko-fiskalną?
oset (2002.04.04)

info

0  
  0
Panie Słonina czas odejśc nic nie zrobił Pan dla miasta sukcesem byłoby zatrzymanie bezrobocia a jego wzrost to .... i Pan śmie wmawiać że ma Pan inwestorów jakich - tylko na papierze przed wyborami . Łatwo w mieście zmiejszyć bezrobocie , trzeba tylko chcieć a nie przez 4 lata rozgladać się za zyskiem dla siebie i kolesi.
P.S. (2002.04.05)

info

0  
  0
Ten rok miał być wspaniałym, jesli chodzi o inwestycje. Prezydent publicznie w grudniu 2001 mówił , że 22 % budzetu pójdzie na nie, a przez to zrobi się ,, bum gospodarczy", na którym zarobią najwięcej firmy elbląskie (cha, cha, cha). Tak jakby nie wiedział , że pieniędzy na kontrakty dadzą o połowę mniej, a przetargi są międzynarodowe i wygrywają firmy z kapitałem zagranicznym (patrz Skanska i drogi dojazdowe do mostu). Te Centrum to zwalcza bezrobocie wśród sld-ców, bo jest sporo stołków do obsadzenia, a inkubatorem jest dla firm , które wyprowadzą z niego szmal dla siebie.
zatroskany (2002.04.05)

info

0  
  0
Czy Redakcja mogłaby dotrzeć do programu "inkubatora" i przedstawić go na łamach? Z Centrum Pracy i Pomocy skojarzyłam na razie artykuł z 18 lutego 02 "Centrum dla niepełnosprawnych". Czytelnicy pewnie chcieliby wiedzieć, co jeszcze ma się wylęgnąć.
esia (2002.04.06)

info

0  
  0
Najlepszym inkubatorem, na który nie potrzeba środków jest pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom z Elbląga i okolic: zastosowanie preferencji, ulg, obniżanie podatków, czyli traktowanie ich jak podmiotów zagranicznych... Tylko taka pomoc samorządu może spowodować ruch na rynku pracy.
qaz (2002.04.07)

info

0  
  0