Realizacja programu rozpoczęła się w lipcu. Większość biorących w nim udział absolwentów zostało zatrudnionych na stażach i umowach absolwenckich -zapotrzebowanie na taką formę zgłaszali elbląscy pracodawcy. Ostatnia grupa młodych ludzi objętych programem trafi do pracy na przełomie sierpnia i września - bo - jak mówi kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu, Iwona Radej, umowy o prace muszą trwać co najmniej 3 miesiące.
- Z zapowiedzi przedstawicieli rządu wynikało, że program rozpocznie się dużo wcześniej i my - wraz z pracodawcami odpowiednio wcześniej zaczęliśmy się do niego przygotowywać - mówi Iwona Radej. - Okazało się jednak, że potrwa on tylko do końca listopada i wielu pracodawców uważa, że to za mało czasu, by oni - i absolwenci - naprawdę mogli z "Pierwszej pracy" skorzystać.
Kłopoty są także z... samymi absolwentami, bo w tym roku w urzędzie pracy zarejestrowało się ich o 1/3 mniej niż w roku ubiegłym. Iwona Radej mówi:
- Wakacje to był niezbyt szczęśliwy czas na rozpoczynanie takiego programu. Wielu młodych ludzi wciąż się bowiem jeszcze nie zarejestrowało, czekając np. na wyniki egzaminów wstępnych na studia.
Jak usłyszeliśmy, zainteresowani programem pracodawcy wciąż jeszcze mogą zgłaszać swój akces urzędowi pracy.
Z rządowego programu ma w Elblągu skorzystać pół tysiąca absolwentów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter