Mam nadzieję, że nie będzie to wielki most, na którym nie zabraknie pasa dla pieszych i rowerzystów. Ciekawe, czy będzie to obiekt zaprojektowany do klasy obciążeń „A”, co oznacza, że mogą po nim przejeżdżać samochody ciężarowe o masie całkowitej 40 ton. Mam nadzieje, że nie, bo jako mieszkaniec Zatorza nie chciałbym tutaj ruchu tirów. Nie wydaje mi się również, że tędy będzie prowadziła droga tranzytowa na E-7. Choć przecież władze naszego miasta zafundowały nam na końcu ulicy Malborskiej i Skrzydlatej…
Wiadukt donikąd .
[fotor]
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter