Biznesowa wizyta w Walii

18
26.10.2006
Polscy przedsiębiorcy zakończyli wizytę w Walii, jej celem było nawiązanie kontaktów biznesowych z miejscowymi firmami działającymi w sektorze ochrony środowiska. Wizyta została zorganizowana przez Elbląską Izbę Gospodarczą i International Business Wales.
Z wizytą do Walii (w regionie tym zlokalizowanych jest wielu doświadczonych dostawców światowych technologii i rozwiązań z zakresu środowiska i infrastruktury) pojechało 14 polskich firm i organizacji, głównie z okolic Elbląga, ale również z innych części kraju. Ich przedstawiciele mieli okazję spotkać się z 30 walijskimi firmami. - Naszym celem jest wspieranie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw - mówi Janusz Gierulski, prezes Elbląskiej Izby Gospodarczej. - Postanowiliśmy wykorzystać kontakty handlowe, jakie istnieją pomiędzy Polską a Walią. Wspólnie z walijską organizacją wpierającą eksporterów zorganizowaliśmy spotkanie brytyjskich i polskich przedsiębiorców. Większość z nich prowadzi działalność związaną z ochroną środowiska oraz infrastrukturą. Celem spotkania było nawiązanie kontaktów biznesowych i wymiana doświadczeń. - Uczestnicy spotkania, po obu stronach, znaleźli partnerów do prowadzenia swoich interesów - dodaje Janusz Gierulski. - Jestem przekonany, że w wielu przypadkach zaowocuje to długotrwałą współpracą. Z wyjazdu bardzo zadowolona jest Barbara Szypulińska, właścicielka elbląskiej firmy PPUH Edba, zajmującej się obróbką skrawaniem. - Miałam okazję spotkać się z kilkoma firmami z mojej branży - mówi. - Nie wykluczone, że wyniknie z tego bardzo interesująca współpraca, pozostajemy w stałym kontakcie. Wizyta w Walii była również okazją do zapoznania się z nowinkami technicznymi. - Mogliśmy poznać nowoczesne rozwiązania z zakresu oprogramowania służącego zarządzaniu siecią czy urządzeniami do badania ścieków i wody - mówi Alicja Jelińska, kierownik działu technicznego Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Choć na razie nie mamy planów związanych z zakupem podobnego sprzętu, niewykluczone, że z nawiązanych kontaktów skorzystamy w przyszłości. Na korzyści, jakie płyną ze spotkania, wskazują również walijscy przedsiębiorcy. - Nasza firma oferuje usługi kartograficzne oraz tworzenia map cyfrowych - opowiada Alan Cooper z Lead Partnership. - Naszą specjalizacją są usługi i zasoby kartograficzne w internecie. Eksportujemy nasze usługi do wielu krajów, jednak jesteśmy przekonani, że Polska ma szansę zostać naszą bazą eksportową, która umożliwi nam dotarcie na inne wschodzące rynki w tym regionie Europy. Polska staje się dla Walii coraz ważniejszym partnerem handlowym. O ile w 1999 r. wartość eksportu do Polski wyniosła 37 mln funtów brytyjskich, w 2004 r. wzrosła do poziomu 84 mln funtów brytyjskich. Polska jest dziś dla Walii piętnastym największym rynkiem eksportowym. - Nasza pierwsza misja handlowa została oceniona jako sukces przez obie strony - polską oraz walijską. Planujemy kontynuować współpracę i organizować kolejne wizyty w obu krajach - podsumowuje Janusz Gierulski, Prezes Elbląskiej Izby Gospodarczej.
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Ciekawi mnie kto zapłacił za tę inicjatywę. Skoro pojechali prywatni przedsiębiorcy to rozumiem, że za własne a nie podatników pieniądze ? Jakaś forma wycieczki ewentualnie dotacja z UE czy też zostały ykorzystane na to środki samorządowe ? Proszę o odpowiedź na forum.
ciekawy (2006.10.26)

info

0  
  0
Ciekawy, sprawdź w KRS status Izby i dojdziesz skąd mogli mieć kasę.
reuters (2006.10.26)

info

0  
  0
Reuters , ta odpowiedź to taka troche w "czerwonym" stylu. Sam sprawdź itp, itd . A ja w czasach demokracji pytam na forum , jak to się odbywa
ciekawy (2006.10.26)

info

0  
  0
czy Prezes EIG ma cos wspólnego z upadłym JOLIVET-em?
52 (2006.10.26)

info

0  
  0
Ciekawy. Na pewno pojechali za Twoje pieniądze.
Janos (2006.10.27)

info

0  
  0
Oj ludzie ludzie4..Wszedzie widzicie podstęp..Tez jako pzredsiebiorca miałem jechac na ta misję ale okazało się ze nia ma dla mnie partnera handlowego po stronie brytyjskiej. Koszty przelotu itp pokrywali sami zainteresowani, a inne koszty pokryli sponsorzy..To nie ma nic wspolnego z podatnikami...Izba jest non-profit i nie dostaje nic od państwa..Zastanówcie się czasem zanim coś powiecie..
Biznesmen (2006.10.27)

info

0  
  0
Biznesmen - nie przesadzaj. Gdyby ludzie, którzy wpisują tutaj swój komentarz, najpierw zastanawiali się - to byłoby tu pusto...
mądrala (2006.10.27)

info

0  
  0
a czy ktos wie gdzie ta elblaska izba ma swoja siedzibe, bo ja tez jestem przedsiebiorca i nic o tej incjatywie nie wiedzialem
użytkownik (2006.10.27)

info

0  
  0
to ciekawe Biznesmen jaki to biznes prowadzisz ze nie bylo partnera po stronie brytyjskiej pewnie prostytuowanie sie na dworcu
(2006.10.28)

info

0  
  0
ciekawe dlaczego na stronie izby nie bylo info o tej misji,czyzby koledzy jechali i znajomi a kolego mj drogi to ze organizacja jest non profit to nie znaczy ze nie dostaje pieniazkow od panstwa bo uczelnie wyzsze i szpitale tez sa non profit niedouczony cwoku jestes?
(2006.10.28)

info

0  
  0