A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Szkoda gadać..Nad komentarzami..Troche kulury Mili państwo....
pytanieRetoryczne: za czyje pieniążki paniKierownik z komunalnegoEPWiKu poleciała oglądać urządzenia, których jej.. nasza firma nie zamierza kupić ^_^
Rwelu - zadajesz jakieś trudne pytania ( nie wspomnę już, że retoryczne). Czyżbyś nie wiedział, że ta grupa nie odpowiada za nic - nawet za siebie.
aborygenieMiejscowy ~ toć pierwsze słowo mojegoKomenta brzmiało "pytanieRetoryczne".. liczyłem (jakZwykleNaiwnie) na dysputę o NASZYCH spółkachKomunalnych^_^ niooo cóżżż.. jakże Walia jest urokliwa*_* tada!
Wiadomo co powinno spotkać wszystko co ma w nazwie komuna komunalne - likwidator restrukturyzacja prywatyzacja czy coś takiego. Ale ilu wyborców można stracić mówiąc coś takiego w kampanii wyborczej. Tam pracuje sporo ludzi. Jakoś w żadnym programie kandydatów wszystkich partii bez wyjątku nie zauważyłem żadnego odniesienia do tych bardzo ważnych i trudnych spraw.
Tak Rwelu - tej dyskusji jest za mało, a praktycznie to jej nie ma. Samo natomiast funkcjonowanie podmiotów gospodarczych o rodowodzie komunalnym to terra incognita. Szczególnie w odniesieniu do sfery mieszkaniowej ma to swój swoisty smaczek. Nie wspomnę już o potrzebie rozwiązywania wielu problemów z tym związanych. Obecnie nam panujący układ w przypadku ponownego wyboru nadal podtrzyma ten stan, a miasto od wielu lat nie urodziło metra kwadratowego mieszkania komunalnego. Na pewno nie są to sprawy proste i oczywiste no, ale przepraszam noblesse oblige.
http://www.umelblag.pl/przejrzysta_polska/prezentacja/bt5.htm ..krótko, wymownie ..zwłaszcza ostatnie zdanie
A ja ma pytanie! Spotkania i tematy rozmów z walijskimi partnerami były chyba jasne i zrozumiałe dla wszystkich! no skoro tak, to po co pani Ala z P.W i K tam pojechała skoro ich to nie interesuje? Kto za to zapłaci? Czy będzie z tego powodu kolejna podwyżka cen wody? Ja też lubię jeździć na wycieczki! Nie koniecznie do Walii, może być do Pcimia! Czy prezesz Wodociągów i kanalizacji mnie też ufunduje taką wycieczkę? Przecież nie są przedsiębiorstwem prywatnym! A tylko takich to dotyczyło! A może tak jak jeden z dyrektorów dawniej w naszym mieście podpisał pismo: inż..... Sekretarka mówi, przecież pan nie jest inżynierem! A on na to: Inżstalator!