Bezrobocie: Trochę lepiej

6
10.04.2002
O 681 zmalała w marcu liczba zarejestrowanych bezrobotnych w powiecie elbląskim. Nadal jednak bez pracy pozostaje prawie 22 tys. mieszkańców powiatu.
Najwięcej bezrobotnych to osoby w wieku od 18 do 44 lat. Większość, bo 15,5 tysiąca z nich, to osoby posiadające wykształcenie zawodowe, podstawowe lub niepełne podstawowe. Z całej liczby bezrobotnych prawo do zasiłku posiada tylko 4700 osób. Spadek liczby bezrobotnych jest związany przede wszystkim z wiosennym zapotrzebowaniem na pracowników sezonowych m.in. w branży rolniczej czy budowlanej. Ale nie tylko. - Co dwa miesiące bezrobotni muszą stawić się w urzędzie, aby potwierdzić swoją chęć do podjęcia pracy - wyjaśnia Agnieszka Nowińska, zastępca kierownika elbląskiego Powiatowego Urzędu Pracy. - Osoby, które się do nas nie zgłoszą, są automatycznie wykreślane z listy bezrobotnych. W marcu pracownikom PUP udało się pozyskać 223 oferty pracy, w tym 29 dla osób niepełnosprawnych i 11 dla absolwentów. Najczęściej poszukiwanymi zawodami są sprzedawca, szwacz oraz spawacz.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Otoz i wlasnie. Do PUP trzeba dojechac, by podpisac liste. Ceny komunikacji podmiejskiej nie sa wcale male i jak na bezrobociu jest cala rodzina to moze sie okazac, ze lepiej za te np. 10 zl. kupic sobie 15 bochenkow chleba. Toz to 2 tygodnie zycia! Swoja droga bardzo ciekawy sposob na zwalczanie bezrobocia. Ja bym proponowal stawianie sie bez sensu (dostal ktos oferte pracy przy tym stawianiu?) co tydzien. Albo co 3 dni. Narobia sie kolejki i procz kosztow trzeba bedzie stac od 4:00 do 23:00. Gwarantuje, ze bezrobocie spadnie do 5%. [Nobla za rozwiazanie problemu bezrobocia mozecie mi dac pozniej]
Sim (2002.04.11)

info

0  
  0
Proponuję jeszcze bardziej radykalne kroki : każdy bezrobotny oprócz nocnych meldunków powinien jeszcze każdego dnia przynajmniej 1 raz przedzwonić do RUP-u, a RUP w celach komercyjnych powinien zmienić numer telefonu, np. na : 0700 ...... Wtedy to nawet te najbardziej zatwardziałe 5% odpuści temat. Nawet noblowskie rozwiązania można udoskonalić !
MCH (2002.04.11)

info

0  
  0
Do Sim: piszesz, że do PUP trzeba dojechać komunikacją - można też dojść na piechotę (i na dwa tygodnie będzie chleba).
+ - (2002.04.11)

info

0  
  0
do Warszawy też można dojść na piechotę, ale jakoś nikt tak nie robi ...
R... (2002.04.11)

info

0  
  0
Moze mnie ktos wyjasni, jezeli delikwent stracil prawo do zasilku dla bezrobotnych to po co musi sie rejestrowac w tym urzedzie PUP? I tak nic tam nie otrzyma.
UE (2002.04.11)

info

0  
  0
R.. tracil temat, ktory byl dosc glosny w latach 65-70. A mianowicie przed sadem pracy odbywal sie proces o zwolnienie z pracy. A o co wtedy chodzilo. A mianowicie o to, ze pracownik jednej szacownej firmy z Gdanska pojechal w delegacje do Warszawy. W arkuszu delegacyjnym wpisala jemu ksiegowosc aby jechal najtanszym srodkiem lokomocji. No i co, a to, ze pracownik wykupil miejsce na barce i plynal caly tydzien do Warszawy. Pracownika zwolniono, gdyz potraktowano go jako zartownisia. Wiem, tylko ze sprawe z pracodawca wygral. Szkoda, ze nowy kodeks pracy w Polsce takie zarty wogole nie przewidzial.
UE (2002.04.13)

info

0  
  0