Żywcem upieczona

2
08.09.2005
Przed kilku dniami po rozkrojeniu bułki znalazłem w niej wspaniale zakonserwowaną ... szczypawkę, informował Dziennik Bałtycki z 8 września 1955 r.
Elbląskie Zakłady Piekarnicze zrezygnowały z ozdobienia bułek tzw. kruszonkę. Ambicje swe skierowały natomiast w innym kierunku. Przed kilku dniami po rozkrojeniu bułki znalazłem w niej wspaniale zakonserwowaną ... szczypawkę. Mnie oczywiście – nie wyrządziło to żadnej krzywdy. Po prostu wyrzuciłem paskudztwo i spokój. Ale szczypawka... Wyobrażam sobie jak musiała biedna męczyć się w czasie zapiekania żywcem. Więc pytam: Czy wolno u nas bezkarnie znęcać się nad owadami? A jeśli wolno, to dlaczego zmusza się niewinnych ludzi do oglądania efektów czyjegoś barbarzyństwa i dlatego tylko, że są... klientami elbląskiej PSS?
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

wpadnijcie czasem na malborska 52 do piekarni tam to jest duzo robali i nie tylko smacznego!
xmario (2005.09.08)

info

0  
  0
Przecież to był "SZCZYPOBURGER", nic takiego, tak jak teraz hamburger czy hod -dog, ale czasy były inne
MASA (2005.09.10)

info

0  
  0