Przez cały sezon turystyczny, kiedy Elbląg odwiedzany był przez rzesze turystów, ul. Hetmańska – reprezentacyjna arteria naszego miasta, przedstawiała żałosny widok. Naprzeciw reprezentacyjnych „Delikatesów” i Miejskiej Biblioteki szumiało pole chwastów, zaś narożnik rozkopanym chodnikiem.
Zaraz po sezonie miejska służba drogowa raz dwa naprawiła chodnik, a pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej wykarczowali chwasty. Po pracach tych pozostały jedna zwały wielkich kamieni na skraju jezdni akurat naprzeciw okien biblioteki, w których Galeria „El” wystawiła grafikę Jana Góry.
Tak więc mieliśmy dwie wystawy: kunsztu malarskiego i niedbalstwa miejskiego.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter