Złe humory

6
23.02.2004
Kierowniczka sklepu ob. Wiesława T. zbyt często miewa napady złego humoru, informował Dziennik Bałtycki z 23 lutego 1954 r.
Ciekawi jesteśmy, dlaczego w piekarni PSS w Elblągu przy ul. Grunwaldzkiej często nie można dostać więcej niż 1 kg chleba? Kierowniczka sklepu ob. Wiesława T. zbyt często miewa napady złego humoru. W wyniku tego „stanu duchowego” nie tylko ogranicza sprzedaż chleba (tak było ostatnio 18 ub. m. gdy jednemu z klientów sprzedano 16 kg chleba, a klientce w poważnym stanie, domagającej się obsługi poza kolejką, odmówiono sprzedaży 2 kg), ale bywa również niegrzeczna, a nawet arogancka. Czy dyrekcja PSS nie ma rady na brak grzeczności i kierowników swoich sklepów?
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

hamka
ja (2004.02.23)

info

0  
  0
brzydka Wiesia...
m (2004.02.23)

info

0  
  0
ja: chamka a nie ,,hamka''
ORTOFOB (2004.02.23)

info

0  
  0
takie zachowania to norma - nigdy nie zostalem mile obslurzony w okienku pocztowym na poczcie Nad Jarem - zeby odebrac paczke musialem sie nasluchac jak to pani jest zajeta i ile to trzeba wypisywac zanim wyda mi paczke - a paczka lezala na glebie metr od niej - pozniej mialem wyrzuty sumienia - bo pani ze slaci rzucala innymi paczkami - a obluga tam zawsze jest wredna ale to Poczta Polka z czasow PRL-u - bo odziwo na Zawadze w Jantarze jest zawsze mila i rzeczowa obsluga, niestety ja musze paszki i listy odbierac Nad JArem
klient (2004.02.24)

info

0  
  0
obslurzony:=obsluzony; sorki za blad
klient (2004.02.24)

info

0  
  0
Ta Pani z poczty Nad Jarem niechybnie musi być córką owej Pani Wiesi z piekarni przy Grunwaldzkiej Ulicy....
w (2004.02.24)

info

0  
  0