W kolejce do... łaźni miejskiej

5
16.11.2002
Łaźnia miejska czynna jest tylko 2 dni w tygodniu(!) i to tylko w połowie, gdyż całe piętro znajduje się w remoncie, informował Głos Elbląga z 16 listopada 1962 r.
Według obliczeń statystycznych wiele mieszkań w Elblągu nie posiada łazienek. Stąd też wielki ciąg do łaźni miejskiej. W ostatnim czasie nie może ona jednak podołać wielkiemu zaopatrzeniu. Czynna jest bowiem tylko 2 dni w tygodniu(!) i to tylko w połowie, gdyż całe piętro znajduje się w remoncie. Co zrobiłby kierownik łaźni, dbałby o interesy przedsiębiorstwa i stałych klientów? Jeżeli nie może spowodować przyśpieszenia remontu, to przynajmniej uruchomiłby jeszcze łaźnię dodatkowo przez 2 dni w tygodniu. Wówczas ludzie nie czekaliby na kąpiel godzinami, bądź też – co się teraz często zdarza – nie rezygnowali z kąpieli wobec perspektywy stracenia kilku godzin. By wpaść na taki koncept trzeba jednak umieć myśleć, a kierownictwo łaźni widać nie lubi się przemęczać...
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

To było piękne
Jan (2002.11.16)

info

0  
  0
Łaźnia stała dokładnie tam gdzie obecnie szkoła muzyczna. Pamiętam ją jakby przez mgłę.
(2002.11.16)

info

0  
  0
To były czasy , w tamwajach i autobusach nie było takiego smrodu . Mimo panującego tłoku .
Marek (2002.11.16)

info

0  
  0
To były czasy , w tramwajach i autobusach nie było takiego smrodu "od niemytych ciał". Mimo panującego tłoku .
Marek (2002.11.16)

info

0  
  0
Od niemytych ciał może smrodu nie było.Ale był od czego innego .
(2020.03.19)

info

0  
  0