Ulica Żeromskiego w Elblągu to ulica bardzo ruchliwa. Stanowi ona bowiem arterię przelotową w kierunku dworca PKP, Miejskiego Szpitala, Prezydium Powiatowej Rady Narodowej, rzeźni i targowiska miejskiego.
Tymczasem w godzinach nasilenia ruchu pieszego, przypomina raczej trakt wiejski. Dziesiątki ludzi, szczególnie w dni słoty maszeruje środkiem jezdni, nie zwracając uwagi na ruch kołowy. Przyczyna jest prosta. Na odcinku od ul. Asnyka, do bocznego wejścia na teren Prezydium Powiatowej Rady Narodowej nie ma chodnika. Odcinek ten wynosi 150 metrów, komentarze są chyba zbyteczne. Pozostanie tylko pytanie: Co na to Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych?
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
A możeby tak naprawić asfalcik i chodniczek na Żeromskiego?
Co na to odpowiednie władze?
Śpią?
Spox naprawią jak będą budowali Leclerca:)
Przemianować na Hary Potera i wyczarować nowy asfalt i chodniki którymi będą spacerować elbląskie nieboszczyki z tamtejszej „kliniki”.
Do Alladyna, T.S-a i Leclerca,
szanowni tu idzie o rok 1962 !!!! Dzisiaj jest o wiele lepiej. Mam wrazenie, ze wasze zycie przepelnione jest gorycza, wszystko krytykujecie.
UE!!! - Skąd ty jesteś??? Z Elbląga??? A jak nie, to czy chociaż przyjeżdzasz często do nas??? I byłaś na ulicy Żeromskiego??? Widziałeś te dziury w ulicy jakie tam są??? Więc krytykować trzeba. I ja w pełni popieram tą krytykę. Tyle miałem do powiedzenia.
Niszczymy nasze jezdnie bo mamy dużo pojazdów! Jezdnię na ul. Żeromskiego najwięcej niszczą chorzy. Może Kasa Chorych sfinansuje dywanik na tej jezdni. I nie musi być od razu Perski.