Apetyty dopisują nam w dalszym ciągu. Jak informuje nas kierownik działu handlowego Spółdzielni Ogrodniczej „Żuławy” dzienne spożycie podstawowych warzyw i owoców wynosi w Elblągu: cztery tony pomidorów krajowych, około sześciu ton ogórków, ponad cztery tony cebuli, około dwudziestu ton ziemniaków, dwie tony jabłek oraz pięćset kilogramów gruszek. Jest rzeczą charakterystyczną, że ogórki wysyłane są z Elbląga do innych miast (dzienny skup – 25 ton!) podczas, gdy inne produkty sprowadzane są do Elbląga (nie wyłączając ziemniaków) z województw centralnych. Sezon na porzeczki i agrest w zasadzie już się skończył. Lada dzień pojawią się na rynku elbląskim duże partie śliwek i kalafiorów, a potem różnych gatunków jabłek.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter