Zdruzgotane podwozie auta, uszkodzona fatalnie u innego wozu chłodnica – oto „dorobek” jednego tylko jesiennego popołudnia elbląskiej pułapki na jezdni przy ul. Rycerskiej.
Pułapka na oko wygląda niewinnie. Ulicę Rycerską przecina bowiem w połowie zasypany wykop, niebezpieczny dla każdego pojazdu mechanicznego nawet przy średniej szybkości jazdy.
Wiedzą o tym dobrze mechanicy warsztatu naprawczego na Placu Słowiańskim, znajdującego się w sąsiedztwie owej „pułapki”. Użytkownicy pogruchotanych aut tam bowiem przeważnie szukają pomocy. Jak długo Zarząd Budowy Dróg i Mostów będzie tolerować taki stan jezdni?
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
I czy coś sie zmieniło?
Warsztat przenieśli i dorobili więcej dziurawych ulic !
Ulica Rycerska jest ulicą sztuczną,wytyczona po wyburzeniach miasta w latach 1946-1961. Powstala - i tu jest sedno sprawy na dawnej fosie otaczającej Stare Miasto i subtelniejszej nieco fosie Nowego Miasta. Ta ziemia cały czas pracuje, pod jezdnia znajduje sie nadto okolo 1,5 metra pylu ceglanego, takiego jak na kortach tenisowych. Idzcie na korty Jahna(Agrikola) to zobaczycie, dlaczego tam wszystko na Rycerskiej ulicy faluje, osobliwie po deszczach...Trzeba nie remontowac - jak dotad - nawierzchnie, lecz wymienic podloze...Swoja droga - kto pamieta warsztat naprawczy polozony na Placu Słowiańskim? Istnial on przy budynku Galeony (siedziba PTTK)...