Obywatelska

1
05.04.2005
Jeśli sami kelnerzy zaczną powiększać grono pijaków z pewnością do „Obywatelskiej” nie zajrzy nikt trzeźwy, prócz milicjanta, informował Dziennik Bałtycki z 5 kwietnia 1955 r.
Nie brak pijaków w gospodzie „Obywatelska” w Elblągu (przy ul. 1 Maja), a zwłaszcza roi się od nich po każdej wypłacie. A wszystkim rozbawionym gościom sekunduje chwiejący się na nogach kelner Bolesław S. Np. w dniu 28 ub. m. pan Boleś, tak się uraczył alkoholem, że taca chwiała mu się w rękach, a zupa znalazła się na ubraniach konsumentów. No, jeśli sami kelnerzy zaczną powiększać grono pijaków z pewnością do „Obywatelskiej” nie zajrzy nikt trzeźwy, prócz milicjanta.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

A i milicjant może być pijany i co wtedy.....haha
Mikolajow (2005.04.09)

info

0  
  0