Oby te zabawy nie skończyły się tragicznie

15.10.2002
Zbiornik przeciwpożarowy, głęboki na dwa metry, o skośnych ścianach, jest praktycznie nie zabezpieczony przed dostępem doń osób niepowołanych – głównie dzieci – i to tych najmłodszych, informował Dziennik Bałtycki z 15 października 1962 r.
Na zapleczu ul. Janowskiej w Elblągu znajduje się dosyć duży, bębnowy zbiornik na wodę, z przeznaczeniem jej dla celów przeciwpożarowych. Zbiornik ten, głęboki na dwa metry, o skośnych ścianach, jest praktycznie nie zabezpieczony przed dostępem doń osób niepowołanych – głównie dzieci – i to tych najmłodszych. Skutkiem tego notowane już były przypadki tonięcia – na szczęście nie zakończone tragicznie. Trzeba zatem, by bezpańskim w tej chwili zbiornikiem zainteresowało się bliżej Prezydium Miejskiej Rady Narodowej i poleciło przyszłemu gospodarzowi jak najszybsze zabezpieczenie tego obiektu. Rodzice zaś wszystkich „piratów” i tym podobnych miłośników wodnych przygód, winni zwrócić bardziej uwagę na zabawy swych milusińskich.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter