W czerwcu ub. roku na terenie „Zamechu” w szatni uczniowskiej wybuchł groźny pożar, który spowodował szkody na około 100 tys. złotych. Jak stwierdzono – przyczyną pożaru stał się niedopałek papierosa, porzuconego w szatni przez jednego z uczniów Zasadniczej Szkoły Zawodowej, którzy wówczas składali egzaminy praktyczne w warsztatach szkolnych. W pewnym stopniu zawinił tu również instruktor, który przez zapomnienie nie stawił się na dyżur do szatni, gdzie obowiązywał zakaz palenia papierosów.
Ostatnio sprawę pożaru w szatni zamechowskiej rozpatrzył elbląski Sąd Powiatowy, który skazał niezdyscyplinowanego ucznia na 2000 złotych grzywny, a nieobowiązkowego instruktora na 1 rok więzienia, zawieszając mu warunkowo wykonanie tej kary na okres 4 lat.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
To pozar mial miejsce w czerwcu a napisali w gazetach o tym dopiero w styczniu nastepnego roku ????
1. informował Dziennik Bałtycki z 27 stycznia 1963 r.
1. informował Dziennik Bałtycki z 27 stycznia 1963 r. - ciekawa data.
2. Exciter naucz się czytać.
3. Instruktor choć po części jest winny to jednak i tak sądzę, że jest kozłem ofiarnym, ponieważ za niedopatrzenia w szkoleniu uczniów odpowiedzialne są jeszcze inne osoby z wyższych stanowisk w firmie.
Juliusz sam sie naucz czytac.. gdzie ja napisalem ze w tym roku ??????? Wyraznie napisalem poinformowali w styczniu NASTEPNEGO roku !!!! Ciekawi mi ze ponad pol roku byla cisza zanim napisali o tym w gazetach. Dobrze wiem i widze ze 40 lat temu !!!! Jeszcze wiem jakie dzialy czytam na portElu.
Co do punktu pierwszego to ja się pomyliłem nie zwracając uwagi, że informacja jest z działu "40 lat temu" :-)
aaaaa.... juz wiem skad ta zacietosc do moich wypowiedzi... wlasnie zobaczylem maila. Mimo wszystko pozdrowienia dla Ciebie i Ani ;)
1. Dzięki za pozdrowienia.
2. Czy kiedykolwiek pisałem coś do Ciebie na stronach portel.pl? Bo ja sobie nie przypominam.
4. Co do artykułu to chodziło mi o to, że ta Gazeta pisała o wyroku sądu z przed paru dni a nie o zdarzeniu w Zamechu z przed pół roku.
a fakt.. przyznaje Ci racje.. to jest o zapadnieciu wyroku a nie o pozarze w takim razie autor artykulu popelnil blad bo w/g mnie powinien od wyroku zaczac a potem napisac cos w rodzaju przypomnienia calej sprawy. I zeby mi sie tu teraz nie wyrwali jacys... mam na mysli autora artykulu z 63 r.