Przez cały sierpień elbląskie księgarnie oblegane były przez młodzież i dorosłych.
- Proszę historię dla klasy dziesiątej.
Kierowniczka księgarni nr 43 „Domu Książki” ob. Władysława Kurzydło kładzie na ladzie potrzebną książkę. Jedno za drugim sypią się zamówienia. W drugiej części sklepu uwija się Roman Rudziński – przodujący sprzedawca.
- Czy księgarnie zostały zaopatrzone w wystarczającą ilość podręczników? – pytamy ob. Kurzydło.
- W tym roku – odpowiada – otrzymaliśmy pełne komplety podręczników dla wszystkich klas i jak dotychczas, ilość ich jest wystarczająca.
Wśród kupujących widzimy wielu młodych ludzi, dopytujących się o podręczniki radzieckie. To uczniowie Technikum Budowy Maszyn i elbląskich szkół zawodowych, którym fachowa literatura radziecka pomaga w nauce. Inni kupują dzieła literatury pięknej. Magnesem przyciągającym kupujących jest subskrypcja dział Sienkiewicza, Orzeszkowej, Prusa i innych autorów.
Niemniejszy ruch panuje w księgarni nr 44 przy ul. Armii Czerwonej. Olbrzymie okna wystawowe przyciągają klientów, nic więc dziwnego, że kierowniczka Eugenia Dąbrowska oraz jej pomocnice Janina Martusiak i Barbara Taplińska mają „pełne ręce roboty”. W księgarni tej niezależnie od podręczników szkolnych można nabyć nuty i dlatego wielu kupujących to uczniowie znanej w Elblągu szkoły muzycznej.
Młodzież elbląska został zaopatrzona w dostateczną ilość podręczników.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter