Kłopoty podróżującego

6
23.11.2005
Na stacji Elbląg Zdrój nie sprzedają pojedynczym podróżnym biletów, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 23 listopada 1955 r.
Nikomu, kto by się wybierał ze stacji Elbląg Zdrój do Tolkmicka, nie radzę jechać samemu... - Dlaczego? - Nie sprzedają pojedynczym podróżnym biletów. - Co??? - Nie rozumiesz? I ja też nie rozumiałem, jak mi kasjer odmówił sprzedania biletu... Powiedział po prostu, że muszę sobie poszukać kilku towarzyszy podróży, bo inaczej nic z tego. Nie ma blankietów innych, niż na bilety zbiorowe. No i szukałem po całej stacji długo i daremnie, ponieważ wszyscy – jak na złość – jechali do bliższych stacji. - Ale w końcu sprzedał? - Tak. – Bilet grupowy. W ten sposób 9 bm. Jechałem jako cała wycieczka
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Co za problem kupic bilet w pociagu. Wsiadasz idziesz do konduktora mówisz do kąd i masz bilet po tej samiej cenie. Jezeli oczywiscie jedziesz trasa Elblag- Braniewo na ktorej pomiedzy Elblągiem a Tolkmickiem nie ma zadnego dworca na ktorym mozna kupic bilety. Pozdrawiam ;)
(2005.11.23)

info

0  
  0
poprzedniku-albo czytaj dokladnie-albo odpusc sobie durne komentarze.
51 (2005.11.23)

info

0  
  0
pewnie czytelnik pochodzi z pod elblaskiej wioski i tak bywa pozdrawiam elblag z dalekiej angli i moja ul.grottgera
xmario (2005.11.23)

info

0  
  0
ANGLOSASKI ROBOL
(2005.11.23)

info

0  
  0
50 lat temu , cuż problemy stare , napewno nas śmieszą i dziwią. Tamte odeszły , ale powstały nowe również głupie i na miarę naszych czasów.
lolo (2005.11.24)

info

0  
  0
A i z naszych problemow beda sie niezle smiali za 50lat :P
Studenciik (2005.11.25)

info

0  
  0