Wieś Łęcze w pow. Elbląskim liczy 500 mieszkańców, nie jest więc znów taka mała. Toteż kino objazdowe z Gdańska, zajeżdżające tam od czasu do czasu, miało zawsze komplet widzów i każde jego przybycie witane było z radością.
Szczególnie ucieszyli się Łęczanie, gdy w czasie ostatniej wizyty kina objazdowego dowiedzieli się, że odtąd regularnie raz na tydzień będą mogli oglądać filmy, gdyż wieś ich obsługiwana będzie nie przez gdańskie kino objazdowe, a przez kino stałe z niedalekiego Suchacza.
Było to 2 miesiące temu.
I co powiecie, mili czytelnicy?
Od tej pory żaden mieszkaniec Łęcza nie widział filmu ani razu. Bo kino objazdowe – zgodnie z zapowiedzią – więcej się w Łęczu nie pokazało, a kino stałe z Suchacza też nie przybyło ani razu.
Chcielibyśmy wiedzieć, co to wszystko znaczy? Może ta historia w Suchaczu to był tylko „kawał”, wymyślony przez kino objazdowe?
A może Okręgowy Zarząd Kin obraził się o coś na Łęcze i postanowił za karę pozbawić go seansów kinowych i to właśnie z nastaniem jesieni, kiedy ta rozrywka staje się szczególnie pożądana?
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter