Mimo narastającej z każdym dniem w Elblągu liczby wypadków, wielu ludzi nadal w bezmyślny sposób lekceważy swoje życie. Przy ul. Lotniczej w Elblągu znajduje się strzeżony, ale chyba tylko z nazwy, gdyż jak wynika z codziennych obserwacji, większość mieszkańców tej dzielnicy nie przejmuje się zbytnio przepisami. Szczególnie w godzinach rannych i popołudniowych ruch na torach mimo opuszczonych szablonów, jest duży. Niecierpliwa młodzież daje koncert popisów lekkoatletycznych, przeskakują szlabany a osoby tzw. stateczniejsze, a nawet matki z małymi dziećmi na ręku uprawiają bieg na przełaj często nie zwracając uwagi na gwizd nadjeżdżającego pociągu.
Z uwagi na bezpieczeństwo, szczególnie młodzieży, czas najwyższy, aby sprawą przywrócenia porządku na torach zajęła się milicja kolejowa. Być może, kary administracyjne nauczyłyby niektórych mieszkańców lekkomyślnych „dzielnicy za torami” przestrzegania obowiązujących przepisów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter