Coraz mniej chorych w Elblągu

23.09.2004
W stosunku do roku ubiegłego zachorowania na dur brzuszny, błonicę i kolkusz zmniejszyły się trzykrotnie. Na szkarlatynę i czerwonkę – dwukrotnie, informował Dziennik Bałtycki z 23 września 1954 r.
Z roku na rok poprawia się zdrowotność mieszkańców Elbląga. Wzrost stopy życiowej, rozbudowa urządzeń socjalnych, a zwłaszcza stała, systematyczna i konsekwentna działalność służby zdrowia, przyczynia się do ogromnego postępu w tej dziedzinie. Poważną rolę spełnia tu profilaktyka, znajdująca swój wyraz w wiosennych i jesiennych akcjach szczepień ochronnych, na rachunek których zapisać należy, w pierwszym rzędzie, wybitny spadek zapadania ludności na choroby zakaźne. Jeśli chodzi o Elbląg, sytuację na tym odcinku ilustrują następujące dane: W stosunku do roku ubiegłego zachorowania na dur brzuszny, błonicę i kolkusz zmniejszyły się trzykrotnie. Na szkarlatynę i czerwonkę – dwukrotnie. Na biegunki dziecięce – o jedną trzecią i na odrę – o 20 procent. Rzecz jasna – piękne te osiągnięcia w walce z chorobami zakaźnymi nie mogą osłabić czynności przeciw epidemicznej służby zdrowia, z drugiej strony – winny zachęcić mieszkańców Elbląga do jak najszerszego korzystania ze szczepień ochronnych – kosztownego, lecz jakże skutecznego środka, oddawanego do dyspozycji społeczeństwa przez państwo ludowe.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter