Przeważnie są puste, w najlepszym zaś razie gdzie niegdzie widnieje na nich strzęp „zabytkowego” afisza.
Za to mury domów i urzędów są pięknie „udekorowane”. Wtajemniczeni twierdzą, że w Elblągu nikt jakoby nie czyta afiszów na słupie, natomiast przy murach zawsze zbierają się gromadki ciekawskich.
Ale nam się wydaje, że łatwo przyzwyczaić elblążan, do honorowania słupów ogłoszeniowych. Wystarczy po prostu prawidłowo rozlepiać afisze.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter