Pijany mężczyzna pobił kobietę nad rzeką Elbląg
Wczoraj w południe na ulicy przy rzece Elbląg doszło do bójki pomiędzy pijanym mężczyzną i pewną kobietą. Mężczyzna pobił kobietę kluczem na tyle dotkliwie, że ta odniosła kilka ran, z których polała się krew. Zdarzenie to wywołało oczywiście spore zbiegowisko (AZ, niedziela, 11.08.1901 r.).
.
Kradzież przy Zewnętrznej Grobli Młyńskiej
Służącej Marcie P. ukradziono z mieszkania przy Zewnętrznej Grobli Młyńskiej (niem. Äußerer Mühlendamm, dzisiejsza ulica Traugutta) różnego rodzaju ubrania. Kradzieży dokonał starszy chłopak (AZ, niedziela, 11.08.1901 r.).
.
Aresztowani za dźgnięcie nożem
W sobotę wieczorem przy ulicy Wodnej (niem. Wasserstraße) doszło do incydentu pchnięcia nożem. Robotnik August Getzki z Dienerstraße z bratem robotnikiem Samuelem G. z Józefowa (niem. Ellerwald V. Trift), którzy upili się do nieprzytomności, grozili ludziom na ulicy nożem i ranili praktykanta przyuczającego się do zawodu zegarmistrza Emila S. z ulicy Bożego Ciała (niem. Leichnamstraße) w przedramię. Obaj nożownicy zostali aresztowani (AZ, wtorek, 13.08.1901 r.).
.
Ze spraw sÄ…du Å‚awniczego
Służąca Speckmann ze Złotowa (niem. Reichfelde)* odpowiadała za umyślne podpalenie. Oskarżona, która ma zaledwie 14 lat, służyła u nauczyciela Grigoleita w Złotowie. 6 lipca zabrała trzy zapałki i dwie z nich zapaliła i rzuciła na słomę w stajni. Wskutek tego powstał ogień i stodoła oraz stajnia spłonęły. Oskarżona przyznała się do winy i wyznała, że działała z zamiarem podpalenia stajni. Chlebodawcy traktowali swoją pracownicę dobrze, stąd nie znaleziono żadnego powodu, który mógł popchnąć oskarżoną do tego czynu. Prokuratura wnioskowała o jeden rok pozbawienia wolności. Sąd uwzględniając środki łagodzące skazał oskarżoną na pięć miesięcy więzienia (AZ, wtorek, 13.08.1901 r.).
*miejscowość położona na obszarze Małych Żuław Malborskich, oddalona o ok. 4 km od wsi Stare Pole i 11 km od miasta Malbork.
.
Czwarta Szkoła dla Dziewcząt wybrała się na wycieczkę
Dziś po południu dwanaście klas Czwartej Szkoły dla Dziewcząt pod przewodnictwem swoich nauczycieli i nauczycielek wybrało się na spacer. Młodsze cztery klasy do plebanki, średnie cztery klasy na Dębicę (niem. Dambitzen) a cztery najstarsze na Bielany (niem. Geizhals) (AZ, piątek, 16.08.1901 r.).
.
Utonięcie w naszym mieście
W czwartek utonął murarz Karl Plinsch zamieszkały przy Zewnętrznej Grobli Młyńskiej 56 (niem. Äußerer Mühlendamm, dzisiejsza ulica Traugutta). Mężczyzna kąpał się na naszej otwartej pływalni, nagle się zanurzył, a potem wyciągnięto z wody jego ciało. Prawdopodobnie doznał udaru. Mężczyzna był żonaty i miał 59 lat.
Z innego źródła otrzymaliśmy taką oto informację o tym zajściu: w czwartek w południe na miejskiej pływalni rozebrał się starszy mężczyzna, po tym jak napił się wody i oznajmił, że nie chce już więcej żyć. Przebywający w tym czasie na pływalni młodzi chłopcy spojrzeli w kierunku mężczyzny. Początkowo mężczyzna przytrzymał się liny znajdującej się przy basenie i w jednej chwili znalazł się pod wodą. Ratownikowi udało się z pomocą kąpiących się osób wyciągnąć mężczyznę z wody, jednak podjęte od razu próby przywrócenia go do życia okazały się daremne. Wezwany na miejsce lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon. W ubraniach mężczyzny znaleziono butelkę, która zawierała kwas karbolowy. Ciało zostało przetransportowane do kostnicy miejskiego szpitala (AZ, niedziela, 04.08.1901 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.