Koncert podczas dnia pokutnego
Starym pięknym zwyczajem w naszym mieście również w dniu pokutnym stało się organizowanie w kościołach koncertów muzycznych o duchowym i podniosłym charakterze - zgodnie ze znaczeniem, jakie niesie ze sobą to święto. Koncert, w którym usłyszymy Martę Meissner z Elbląga (sopran), Gertrudę Bänder z Kamiennika Małego (niem. Klein Stoboy) (mezzosopran) i Helenę Mueller z Elbląga (alt), organizuje jutro wieczorem o godz. 19 w głównym kościele ewangelickim pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny dyrektor muzyczny Rasenberger.
W kościele Trzech Króli z kolei o godz. 19.30 odbędzie się koncert na rzecz chorych i ubogich należących do tej parafii, podczas gdy o tej samej porze w kościele przy Bożego Ciała (niem. Leichnamstraße) zostanie odprawione nabożeństwo wraz ze śpiewami, na które każdy jest zaproszony i mile widziany (AZ, niedziela, 24.11.1901 r.).
Rybak uratował młodą kobietę przed śmiercią
Gdy wczorajszego wieczora rybak Theodor Lemke z ulicy Panieńskiej (niem. Fischervorberg) przepływał swoją łodzią obok Angielskiego Zdroju (niem. Englisch Brunnen), zauważył w wodzie pływające ciało kobiety. Mężczyźnie udało się wydobyć kobietę na łódź i uratować przed śmiercią. Po wypytaniu kobiety przez rybaka, okazało się, że nazywa się ona Johanna Louise Boehlke, ma 20 lat i pochodzi z Elbląga i była zatrudniona u gospodyni przy Alei Grunwaldzkiej (niem. Holländer Chaussee), obecnie jednak nie może znaleźć żadnego zatrudnienia (AZ, czwartek, 28.11.1901 r.).
Kradł worki śniadaniowe
Przy Zewnętrznej Grobli Młyńskiej (niem. Äußerer Mühlendamm), ulicy Kwiatowej (niem. Blumenstraße) oraz kilku innych okolicznych ulicach przy domach dochodzi rankami do kradzieży zostawianych tam worków śniadaniowych. Dziś rano schwytano złodzieja, którym okazał się służący August Dröse z Gronowa Górnego (niem. Grunau Höhe). Chłopak został aresztowany (AZ, sobota, 23.11.1901 r.).
Wywołał skandal u rodziców
We wczorajsze popołudnie aresztowano murarza Hansa Kügera zamieszkałego przy ulicy Brandenburgerstraße (to dzisiejszy fragment Skweru Ofiar Sprawy Elbląskiej), ponieważ wywołał on skandal w domu swoich rodziców i porozbijał w ataku złości krzesła, okna, meble i inne sprzęty domowe (AZ, wtorek, 26.11.1901 r.).
Ze spraw sądu ławniczego
16-letni robotnik Scharnitzki, który dokonał kradzieży z ogrodu 55-letniej pani Jasmin i zareagował na upomnienie przemocą fizyczną oraz zaatakował będącą w podobnym do niego wieku służącą i rzucił ją na ziemię tak, że doznała ona obrażeń, otrzymał za swoje czyny karę grzywny w kwocie 18 marek i dwa miesiące więzienia (AZ, sobota, 23.11.1901 r.).
Bardzo smutne życie rodzinne panuje w rodzinie robotnika Wollmanna, który już dwukrotnie przebywał w chojnickim domu pracy. Brutalność, jakiej dopuszcza się on względem swojej żony, jest nie do opisania. Ponieważ nie pojawił się on na dzisiejszych obradach sądu, jego sprawa została przełożona i jego nieuniknione doprowadzenie przed sąd przesunięto na następny termin (AZ, środa, 27.11.1901 r.).
Bójka między młodymi robotnikami, która niestety wydaje się być obecnie na porządku dziennym, sprawiła, że sąd znów miał dziś pełne ręce roboty. Robotnik Johrden, który mimo swojego młodego wieku był już karany za uszkodzenie mienia i groźby, znęcał się nad kilkoma kolegami, kopiąc ich butami i okładając butelkami w najbardziej ordynarny sposób, za co sąd wymierzył mu karę jednego miesiąca więzienia (AZ, środa, 27.11.1901 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.