A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Tak???Widzę, że oprócz tego, że jesteś znawcą polityki jesteś również ekspertem w dziedzinie psychoanalizy.No, skoro SdPl ma aż takich fachowców w swoich szeregach to przepraszam za pomyłkę. Wobec tego daję wam zamiast tych 8, 20%.Jeszcze raz przepraszam za błędną ocenę.
P.S. Nie wiem o jakich idolach piszesz.Mógłbyś to sprecyzować?
Antylewusie! Chetnie porozmawiam z toba, ale prosze bez obelg. Podejrzewam ze nawet mnie nie znasz (choc moge sie mylic), wiec dlaczego mnie obrazasz?
Idole antylewicowi oczywiscie...
PS do przedostatniego posta. Raz mialem "prawdziwego przyjaciela", z ktorym twarza w twarz rozmawialem i wszystko bylo w porzadku. Natomiast jego prawdziwe oblicze poznalem na forum. Wierze ze nie jestes jednym z tych prawdziwych. Sprawilbys mi zawod! Pozdrawiam
Jeśli cię obraziłem, to przepraszam.Masz pewnie na myśli to zdanie o wypaczonym umyśle... Nie bierz tego tak do siebie. To nic personalnego. W polityce trzeba być twardym i nie brać sobie zbyt wiele do serca. Młody pewnie jeszcze jesteś i dlatego tak szalejesz na tym forum. Przyjmij moją radę: żadnemu politykowi nic takie dyskusje nie dały. W pyskówki nie warto się wdawać. A jeśli chodzi o moich idoli, to takowych nie mam. Prawdziwych przyjaciół natomiast poznaje się w biedzie.
Anty. Nie jestem politykiem. Znam sie na kilku sprawach (m.in. ekonomia, outsourcing, restrukturyzacja) i swoja wiedze chcialbym zaangazowac w cos w co wierze. A co do gadek i sprzeczek, powiedziec moge ze nie mam zamiaru zdobywac popularnosci na forum. W wolnych chwilach, choc niewiele ich mam, (szczerze) lubie porozmawiac z kazdym kto chce podyskutowac ze mna. Pozdrawiam!
No właśnie o to chodzi!Piszesz, że wierzysz.Ale w co?W politykę?W słuszną sprawę?A jaka jest ta sprawa?Socjalizm?Wskaż mi kraj,gdzie rządy socjaldemokratów doprowadziły kraj do rozkwitu gospodarczego.
Piszesz,że nie jesteś politykiem, mimo że jesteś w partii politycznej.To trochę tak jak z tym dylematem- zjeść ciastko i jednocześnie je mieć.Ponieważ celem i sensem istnienia partii politycznej jest zdobycie władzy,a władzę sprawuje nie kto inny jak członkowie partii, która wygrywa wybory, nie mów mi, że nie jesteś politykiem. Nie chcę cię posądzić o to, że jesteś politykierem.
Obecnosc w ugrupowaniu politycznym i praca dla niego nie czyni z czlowieka polityka. SDPL nie jest partia komunistyczna ani socjalistyczna - jest ugrupowaniem lewicowym. Proponuje wiec, jesli nasza rozmowa ma byc merytoryczna, abys zapoznal sie z informacjami na podanej wczesniej przeze mnie stronie.
Do "poczytania" poznym wieczorem, pozdrawiam!
Tak masz rację - lewicowe poglądy nigdy do mnie nie przemawiały. Wirtualny świat tworzony na wznos łych i nie do zrealizowania ideałach jest totalnym nieporozumieniem. Ale Szlachetny Gniewny Lewicowcu - Świat nie jest tylko czarno-biały i nie można być tylko trochę w ciąży (a to względem polityki). A tak nawiasem mówiąc idiota, niezależnie od orientacji będzie zawsze idiotą - czego też liczne przykłady nas epatują ze wszech stron.