20
30.04.2004

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Barton wiele zrobił dla teatru. Zatrudniał ludzi znających się na marketingu. Ludzie chętniej chodzili do teatru. Teraz jest wieleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee wolnych miejsc.
LL (2004.05.05)

info

0  
  0
Barton,jak każdy inny Dyrektor,miał plusy i minusy.Podobnie obecny p.Dyrektor.Żal tylko tych,co lepszych aktorów.Sokołowskiego już nie ma,a jak wtajemniczeni twierdzą niektóre teatry w kraju interesują się Ostaszkiewiczem.Jeżeli i tego aktora miało by nie być,to...kogo oglądać?
T.S. (2004.05.06)

info

0  
  0
‘TYGIEL” postawił tezę – wyższe wykształcenie artystyczne Dyrektora to gwarancja poziomu. Fakty kończącego się sezonu: - grozi rekord w ilości odwołanych spektakli, - obsada kadrowa to burdello, bum,bum, - tytuły, terminy granych spektakli ustalane wg widzimisię Dyrektora, bez znajomości choćby zasad marketingu i lokalnego rynku powodują puste sale i zwalnianie ludzi dopiero zatrudnionych oraz śmieszne komunikaty w necie o np. braku strategicznego sponsora, - brak strategii w zarządzaniu i realizowaniu szczytnego hasła – teatr wieczorową porą ( wczesny Siedler) - przyjmowanie w Teatrze z należytą czcią Pana Tomczyka owocuje poparciem w lokalnych kręgach kultury, pozytywnymi recenzjami pozwalającymi rozmazać prawdziwy obraz. Dyrektora postrzegam jako Raskolnikowa Teatru Dramatycznego- zamorduje w imię wyższego celu (własnego) i odejdzie ale np. do „M jak miłość” bo jest aktorem z wyższym wykształceniem i powinien to robić i robi dobrze jak widziałem na premierze. Artysta Dyrektorem nie powinien być - nie te czasy.
Jak Tygiel to Tygiel (2004.05.06)

info

0  
  0
Tygiel jest w porzadku. A poza tym, pisze o problemach, o ktorych Dziennik, Głos czy Radio El nie mają odwagi wspomnieć. Brawo dlas Baniukiewicza.
Anty-Piór (2004.05.06)

info

0  
  0
Ciekawe czemu te bzdety o dawnym Dyrektorze ukazały się teraz. Czyżby redaktorzy „TYGLA” tak go nienawidzili? Czy boją się o wybór który ma dokonać Prezydent Miasta na dyrektora pewnej instytucji i trzeba gościa zniszczyć? „TYGIEL” to fajne pismo. Czekam na następny numer. PS. W opublikowanym liście w wielu miejscach jak ulał pasuje nazwisko aktualnego Dyrektora a i list nabiera aktualności, brzmi bardziej prawdziwie.
Tygiel na całego (2004.05.06)

info

0  
  0
Problemem elbląskiego Teatru nie był Barton czy Siedler jako dyrektorzy naczelni. Oni byli i są problemem w sensie artystycznym. Byłem pełen podziwu dla Bartona za to, że zrobił z teatru sprawnie działającą instutucję (dużo jeździli, grali). Jako przedsiębiorstwo TD stawał się bez zarzutu. Oczywiściejak każda instytucja mieli sowje kłopoty: różne gierki wewnętrzne itp. Ale kto tego nie zna. Problem sie pojawił wtedy, gdy wybrany na dyrektora artystycznego Siedler mówił tylko o marketingu, nic o sztuce. Sztuce przez duże S, trochę pod prąd, trochę nierentownej, ambitniej. Od razu wiadc było, że się zjedzą nawzajem.I zjedli. Tomczyk ma jedną cechę, która trudno zaklasyfikować: on traktuje elbląski teatr bardzo poważnie (no wszystko czemu poświęca uwagę jest baaardzo ważne). I zatracił wyczucie proporcji, kolejne elbląskie premiery Jasielskiego (był taki dyrektor) to był Lupa, Jarocki, Wajda w jednym. Role Jasielskiej to były kreacje! Zapominał gdzie Elbląg leży na mapie. A jak na razie o czasów kiedy Gruca odszedł w 1980 roku, elbląski teatr jest artystycznie prowincjonalny, może lepiej powiedzieć, bez osobowości. Obok dyrektora artysty, powinien stać jako partner menadżer, któy wierzy w wizję artysty. Bo w Elblągu artyści realizują pomysły biznesmana. I to jest pomieszanie.
Aqua (2004.05.08)

info

0  
  0
Tak. Teatr teraz to prawie busines. Dyrektor powinien znać mechanizmy businesu, zarządzanie, marketing i wiele innych spraw. Jeżeli tego nie zna to powinien zatrudnić osoby kompetentne w tych sprawach a nie np. księżniczkę, kucharkę czy polityka. Inaczej jest jak jest- klapa. Ale czy Dyrektora artystę może interesować taka proza jak szacunek dla pieniądzy podatników?
AS (2004.05.08)

info

0  
  0
Zgoda z komentarzami powyżej. Stary Dyrektor jawi się Geniuszem w stosunku do Nowego Dyrektora.
Tajny informator (2004.05.10)

info

0  
  0
Szacunkiem do pieniędzy podatnika jest wykorzystywać je z pożytkiem dla, uwaga: kultury lokalnej, kultury narodowej. Wystawianie kolejnych fars i bajeczek dla dzieci jej nie wzbogaca. Oczywiście nie zapominam, że władze dają pieniędzy tylko na koszty stałe, z czego na działalność artystyczną trzeba wydobywać funduszę od sponsorów itd. Ale granie bez przerwy fars i lektur, bo musimy utrzymać teatr, wprowadzi nas w błędne koło.
Minerale (2004.05.12)

info

0  
  0
Ryszard Tomczyk mieszka obecnie w Bolesławcu Śląskim:)i jest moim znajomym
koleś (2005.11.11)

info

0  
  0