A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Każdy mierzy swoją miarką. Wszyscy myślą, że jak ktoś jest zdolny i ogarnięty to po odejściu z pracy powinien iść do łagrów handlowych. Obrażasz Panie i Panów, którzy pracują w supermarketach i to nie tylko na stanowiskach kasjerek. Żadna praca nie hańbi. Jako inteligentny i światły Polak patriota mogłeś stworzyć polską sieć handlową aby polskim kasjerkom i kasjerom płacić dwa, trzy razy więcej od tych zagranicznych łagrów. Pluj sobie pluj, ale jestem pewien, że jutro jako pierwszy polecisz na zakupy do francuskiego Intermarche, albo do hiszpańskiej Biedronki, albo do szwabskiego Kauflandu. Odezwał się lokalny patriota co wspiera obcy kapitał cha cha cha!!!!!
A może ktoś zauważy wreszcie, że stażyści w urzędach pracują tyle co sami urzędnicy za 850zł. Ale im to ma wystarczyć, prawda?
Zaraz będą mieli podwyżki od nowego roku: paliwo mięso, prąd. .. .
ja też chcę lepszych zarobków!
Ludzie obuccie sie. Polak Polakowi wilkiem. Szkoda naszych dzieci w tym miescie i kraju. Przyjdzie najezcca i zrobi z nami porzadek to moze wtedy sie zjednamy
Pracowałam w DŚR i wiem jaka to jest "lekka" praca. Ludzie nie gadajcie skoro sami nie wiecie jak to w praktyce wygląda. A wynagrodzenia urzędników szkoda gadać, urzędnicy w departamentach to nie ci sami to na stołkach i w pensjach to wyraźnie widać. Praca stresująca i odpowiedzialna a wykształcenie trzeba mieć wyższe i trakrtuja cię jak rzecz. Jeśli ktoś tu z piszących chce składac CV prosze bardzo. Zobaczymy ile wytrzyma. Tyle w tym temacie.
Podobno w Biedronce mają być podwyżki. ..
pierwszy raz byłam tam z wnioskiem 500+, czekałam z 40 minut i przez ten czas przekonałam się co tam się dzieje. do tego urzędu nie przychodzą światli ludzie, prostą rzecz trzeba tłumaczyć pół godziny, a za kolejnym razem i tak przyjdzie jeden z drugim bez dokumentów, bez wypełnionych wniosków i od początku to samo. praca nie idzie szybko, bo jeden klient przy okienku kilkadziesiąt minut, a urzędnicy wykazują się anielską cierpliwością i kulturą, wyjaśniając wszystko krok po kroku. Naprawdę nie chciałabym tam pracować za żadne pieniądze. Na Łączności jest inaczej, inny komfort pracy, tym nie dałabym grosza podwyżki. Ale departamenty świadczeń to porażka, nieporównywalnie cięższa praca. podejdźmy do sprawy obiektywnie, zamiast krytykować.
Bezwarunkowy Dochód Podstawowy dla każdego i likwidacja wszelkich tego typu urzędów, zUS'ów i innego badziewia przejadającego nasze pieniądze.