12
28.04.2004

A moim zdaniem... (od najstarszych)

A propo kosztów utrzymania Muzeum. Praca w Muzeum to iście przechowalnia dla kustoszów. Wystarczy popatrzyć co i jak często robią na mieście w godzinach pracy. A pensyjka leci. Liderem jest chyba kustosz MG. A może jest ich po prostu za dużo i część można by zwolnić ograniczajac koszta. Z najlepszymi życzeniami stały bywalec muzeum.
(2004.04.30)

info

0  
  0
Droga Pani Mario! Zycze powodzenia! Mam nadzieje, ze dzieki Pani muzeum odnajdzie sie w nowej rzeczywistosci i stanie sie jedna z wazniejszych instytucji promocji bogatej historii miasta i regionu. I moze doczekamy sie repliki Truso, bo fakt istnienia osady jest powszechnie znany w Szwecji i czesto bylem pytany czy stanie sie "drugim Biskupinem". Trzymam kciuki, zycze samych sukcesow i pozdrawiam z wiosennego Sztokholmu !
Sebastian (2004.04.30)

info

0  
  0