Sprawa dotyczy dziewięciu zwolnionych dyscyplinarnie z pracy szwaczek, założycielek Solidarności w Hetmanie, które - na mocy korzystnych dla siebie wyroków sądowych - mogą wrócić do pracy. Prezes elbląskiej spółki odzieżowej Hetman natychmiast po tym, jak kobiety stawiły się w firmie, wysłał je na urlop wypoczynkowy. Z urlopów mają wrócić 11 maja.
Spółka Hetman bowiem jest w stanie likwidacji, a prezes założył już nową spółkę o nazwie J.I.M. Według opinii elbląskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy, jeżeli nowa spółka przejęła działalność Hetmana, to kobiety z mocy prawa staną się jej pracownicami.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
nie wiem o co chodzi tym kobietom ze wszyscy przezywaja niech ktos taki madry zalozy spolke i zacznie zatrudniac ludzi walczac z nimi i ich grymasami codziennymi nie mowiac juz o wyrabianiu normy niech kazdy z tych pyskaczy pokaze na co stac go jask on sam moze pokierowac firma i dac ludziom prace
nie wiem o co chodzi tym kobietom ze wszyscy przezywaja niech ktos taki madry zalozy spolke i zacznie zatrudniac ludzi walczac z nimi i ich grymasami codziennymi nie mowiac juz o wyrabianiu normy niech kazdy z tych pyskaczy pokaze na co stac go jask on sam moze pokierowac firma i dac ludziom prace
J.I.M. ...? Jaśnie Inteligentny Murgrabia...hmmm....a może Ja I (tylko) Moje...tudzież Jestem Inwestorem z Manhatanu ;)) kto wie co oznacza ten skrót?
powinieneś płacić im alimenty i nie wyjść z pierdla do końca żywota swojego
kodołamacz - pewnikiem JOHNNY (Walker) już oklepane, a JIM (Beam) brzmi tak . . .
Jaś Fasolka mówisz...?pasowałoby ale nie chcemy przecież obrażać kinowego Jasia..
kilka lat temu była firma J.I.M. Jens International Marketing Ltd. Company prowadziła marketing dla browarów elbląskiego i gdańskiego, może spodobała się nazwa Panu P.
kodołamacz - jeśli masz na myśli wyraz twarzy JasiaFasoli (Bean) po wypiciu wspomnianego bourbona (Beam) ~ http://www.kinoman.pl/film.asp?id=129 ~ to niech Ci będzie ^_^ Jeno szkoda szwaczek i ich rodzin...
W latach 70-tych i 80-tych pracownicy protestowali przeciwko niegodziwym warunkom pracy.Walczyli między innymi o wolne soboty,godziwe wynagrodzenie,8 godzinny dzień pracy oraz o szacunek dla drugiego człowieka.Właśnie Ci sami ludzie są teraz "prywaciarzami" czy jak kto woli pracodawcami.Własnie oni walczyli również o prawa pracownicze,czyżby teraz o tym zapomnieli.Widocznie punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia.Można wiele mówić o braku pracy,o biedzie ale właśnie na tym najbardziej dorabiaja się właśnie pseudo-pracodawcy,korzystaja z tego,ze inni traktuja pracowników tak samo i dorabiaja się na krzywdzie innych.To jest przykre,ze Ci sami pracodawcy,kiedyś razem ze swoimi pracownikami walczyli o to samo a jednak teraz są bezwzględni.Nasuwa sie tylko jedno,ze człowiek zostanie zawsze człowiekiem i zrozumie drugiego jednak u nas w kraju jeszcze do tego daleko,zwłaszcza,że nasi pracodawcy chcą w krótkim czasie dorobić się kokosów na krzywdzie innych.Dopóki Państwowa Inspekcja Pracy nie będzie rygorystycznie respektowała od pracodawców tego co jest zawarte w Kodeksie Pracy to nadal bedzie działo sie źle w środowisku pracowników.Drodzy pracodawcy,proponuję do poduszki Kodeks Pracy i nie mówcie,ze on jest winny ale winne są rządy oraz fiskus.
A moim zdaniem to niedlugo wlasciciel trapiony inspekcjami zrobi podobnie jak alstom - czyli wyniesie sie z firma z naszego miasta, wtedy nie bedzie kogo kontrolowac:)