21
06.05.2004

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
A czy to prawda, że w IV LO uczą sami starzy nauczyciele? Podobno średnia wieku kadry jest strasznie wysoka, co oczywiście rzutuje bezpośrednio na wyniki nauczania.
Sim (2004.05.07)

info

0  
  0
Sim - wiek nie ma nic wspólnego ze sposobem nauczania, liczy się człowiek
poszukujący (2004.05.07)

info

0  
  0
W odpowiedzi na pismo Rodzica z kl. Ia z dnia 6 maja. Drogi Rodzicu! A gdzie byłeś do tej pory? Skoro Twoje dziecko było dobrym uczniem, a w tej chwili już nie jest, to znak, iż musisz mu poświęcić więcej czasu, nie tylko na rozmowy o tym jacy to nauczyciele są źli, a przede wszystkim na pomoc w nauce. Szkoda tylko, że dopiero teraz zdałeś sobie z tego sprawę. Poza tym gratuluję dobrego kontaktu z wychowawcą i osobami zainteresowanymi, skoro swoje dramaty musisz załatwiać na łamach internetu. Acha ... i jeszcze jedno. Podpowiadam, zawsze jest jakieś rozwiązanie: możesz przenieść dziecko do innej klasy (np. z "a" do "b") lub nawet do innej szkoły. Przecież dobro dziecka przede wszystkim.
INNY RODZIC (2004.05.07)

info

0  
  0
Poszukujący - oczywiście, że liczy się człowiek i jego konspekty lekcji sprzed 20 lat :-))) No nikt mi nie wmówi, że dobrym nauczycielem np. WOS, historii czy informatyki będzie nauczyciel 50-letni, wychowany i edukowany w tej materii w czasach jedynie słusznych. O ile matma czy fizyka jeszcze ujdzie jako przedmioty podlegające niewielkim zmianom, o tyle wszelkie humanistyczne treści podlegają stale zmieniającej się interpretacji.
Sim (2004.05.09)

info

0  
  0
SIM: Czy jak pieprzysz te glupoty, to chociaz troche ruszasz doopa, bo glowa wcale.
(2004.05.09)

info

0  
  0
witam Was wszystkich bardzo serdecznie! Chcialabym powiedziec ze uczestrzam do Zespolu Szkol Techniczno-Zawodowych, do Technikum Hotelarskiego i jestem bardzo zadowolona ze znalazlam sie wlasnie w tej szkole , ze mam mozliwosc kontynuowania nauki! Tak wiec jeszcze raz powtarzam , ze Technikum Hotelarskie daje Wam -mlodym ludziom, wieksze mozliwosci w krajach UE , ale i nie tylko tam.Turystyka sie rozwiaja a wraz z nia rozwoj hotelarstwa.Uczulam Was wszystkich gimnazjalistow, ze jezeli chcecie odnalezc swoja przepustke na lepsze jutro zastanowcie sie i wybiezcie wlasnie ta szkole-naprawde warto! Jezeli chcecie przekonac sie jak w rzeczywistosci wyglada moja szkola serdecznie zapraszam , przyjdzcie i zlozcie podania, a zapewniam Was ze wiecej zyskacie niz gdzie kolwiek indziej.
foczka (2004.05.09)

info

0  
  0
Chodziłam kiedyś do Technikum Hotelarskiego (pierwszy rocznik). Nie wiem jak teraz wygląda rekrutacja ale wtedy były równie ostre egzaminy jak do liceów. Nie żałuję, że spędziłam tam pięć lat bo poznałam wielu fajnych loodzi, co roku miałam praktyki w innym miejscu i jest co wspominać(było wesoło), były zagraniczne praktyki w Ronneby (może nie dla wszystkich, ale to chyba zrozumiałe że jechali tylko ci co mieli lepsze wyniki w nauce i znali dobrze język angielski-w końcu była to forma nagrody za wyniki a nie darmowa wycieczka za nic nierobienie). Jedyny minus całej tej edukacji polegał na tym, że historia była okrojona a biologii nie było wcale w związku z czym zamykało to dzrzwi do wielu uczelni i nad tym warto się zastanowić. Ogromny plus za to że język angielski wówczas był na bardzo wysokim poziomie no i przede wszystkim za to, żwe po skończeniu tej szkoły ma się konretny zawód na dobry początek. Poziom nauczania był porządny bo większość z nas ukończyła studia, a wiele osób jest teraz za granicą. Pozdrawiam całą byłą Vb maturalny rocznik 1996!
absolwentka TH (2004.05.10)

info

0  
  0
Mam tylko pytanie do absolwentki czy Twoi znajomi, którzy wyjechali poza granice naszego kraju to pojechali tam bo tu była praca dla absolwentów TH, a oni jej nie chcieli?A czy teraz pracują w zawodzie? Jedno czego ta szkoła uczy to kombinatorstwa.I jeszcze jedno: ludzie byli fajni owszem, ale nie z grona pedagogicznego, ale ludzie Ci niestety jeść nie dadzą.Owszem jak ktoś ma znajomości to czy skończy TH w E-gu czy jakąś bliżej nieokreśloną szkołę w Koziej Wólce to i tak sobie poradzi.Tak ja w życiu. życzliwa.
(2004.05.10)

info

0  
  0
Jeszcze jedno.Ja byłam na praktykach w Ronneby, a moja koleżanka, która spełniała wszystkie kryteria w ostatniej chwili nie pojechała.Dlatego, że jej rodzice nie znali nikogo z grona pedagogicznego, a znali ich rodzice osoby, która pojechała.Więc nie wchodzą tu tylko w rachubę wyniki w nauce i znajomość języka. Poza ile tych osób rocznie jedzie? 5 lub 6, a tego się nie mówi osobom, które do tej szkoły startują.
(2004.05.10)

info

0  
  0
ŻYCZLIWA-rozumiem twoje oburzenie i z pewnością to nie jest w porządku gdy w grę wchodzą układy i ktoś tylko z tego powodu nie pojechał (no chyba że ktoś inny był po prostu lepszy w nauce). To oczywiste że w ciągu roku pojedzie 5-6 osób bo limity są wszędzie (wyobrażasz sobie ile pokoi kwaterunkowych musiałby hotel Ronneby zapewnić 15 osobom na jednym turnusie??ze dwa piętra) ale pomnóż sobie to razy 4 lata a wyjdzie na to że ok. 20-24 osób ma szansę wyjechać w ciągu całej edukacji jak nie w jednym to w drugim roku. Co do szansy uzyskania pracy to pokaż mi która szkoła jest dziś w stanie ją zapewnić?chyba i tak są tu większe szanse niż jakbyś skończyła ogólniak i nie miała żadnego zawodu. Większość z nas przez jakiś czas pracowała w zawodzie, niektórzy zostali i pracują tak do dziś, inni poszli na studia, a część wyjechała i pracuje w Anglii w tym zawodzie właśnie. Dziewczyno zrób tłumaczenie świadectwa i jak się nie boisz to wyjedź do Anglii, Irlandii..jest przed tobą teraz więcej możliwości niż my wtedy mieliśmy. Jesteś w Unii więc korzystaj bo z tego co wiem to potrzebują hotelarzy i chcą nas nawet w Angli!!więcej optymizmu i mniej oczekiwań od życia że dostaniesz wszystko na tacy bo tak napisali w ulotce. Pozdrawiam
absolwentka TH (2004.05.11)

info

0  
  0