30
04.06.2016

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Oczywiście gratulacje bo jest to sukces ale przegrana finału jest porażką trenera. Nie potrafił w kryzysowy momęcie zareagować odpowiednimi zmianami i postawić na odpowiednich zawodników. Oby dwa mecze w wykonywaniu syna trenera były jedne z słabszych w sezonie. To on z uporem maniaka nagrywał obrotowemu na nogi i w meczu finałowym stosował jeden schemat rozegrania. Jeśli inny zawodnik popełnił by tyle błędów to dawno trener ściągnął by go z boiska. I jeszcze jedno, nieraz trzeba dać odpocząć najlepszemu zawodnikowi nawet 5 minut, a nie biedak po graniu całego meczu w decydują cej akcji meczu nie ma siły by zrobić to dobrze.
Pasjonat (2016.06.05)
W znacznej części nie zgodzę się z poprzednim komentarzem. Oczywiście podzielam opinię, że piłki do obrotowego w dużej mierze trafiały w jego nogi. Większości tych podań były autorstwa Pawła Czapli jednak ten chłopak o zdecydowanie niższych warunkach brał cały ciężar gry na siebie i zdobywał ważne bramki które w określonych fazach meczu dawały jeszcze jakąś nadzieję na końcowe zwycięstwo. Gdyby właśnie krytykowany przez Ciebie ten syn trenera nie zdecydował się na rzuty przez 3 metrową ścianę i nie zdobył tych 6 bramek z gry zwycięstwo Vive by pewnie wygrywało już wcześniej a nie w ostatniej minucie. Należy postawić pytanie; dlaczego podania trafiały w nogi?. W moim odczuciu jak i wielu innych obserwatorów tego meczu nie najlepiej dysponowani byli koledzy na lewym i prawym rozegraniu bo nie stwarzali zagrożenia a obrotowy grał jak statysta bo stał w miejscy i nie szukał pozycji i piłki. Podkreślam jeszcze raz Paweł Czapla pomimo kilku nietrafionych podań był najlepszym zawodnikiem w tym meczu w drużynie Truso.
(2016.06.05)
Pseudo kibice, znawcy sportu, nikt z Was z pewnością nie wylał nigdy kropli potu na parkiecie. Nie wie co to ciężka praca. Nie macie zielonego pojęcia o sporcie. Ogromny sukcesy odnieśli Ci chłopcy taki o którym nie jeden z Was może tylko pomarzyć. Piszcie dalej te bzdury bo tylko na tyle Was stać. Chłopaki i trenerze wielkie gratulacje!!! Takich właśnie młodych ludzi szanujemy. .. .
(2016.06.05)
Przecież Paweł grał na lewym rozegraniu i oczywiście zgodzę się z tobą że te jego lewe rozegranie było w słabej dyspozycji. A to że na tyle prób wrzucił 6 bramek nie robi z niego ojca sukcesu bo może inne ustawienie dało by lepszy skutek. Dla mnie Paweł jest idealnym skrzydłowym o wielkiej dynamice a na 3 metrowy mur trzeba dać 3 metrową katapultę. A jeśli gra się niższym rozgrywającym na wysokiej obronie to kołowym powinien być zmiennik Damiana Wiktor.
(2016.06.05)
Nie wierzę. .. .. a Ty jesteś chyba trenerem klasy A poprowadź jakiś zespół albo sam zagraj w meczu na takim poziomie ludzie jesteście fatalni. Dajcie się tym chłopakom cieszyć Masakra!!!
(2016.06.05)
Żeby móc komentować ten mecz trzeba najpierw docenić co TA drużyna dokonała. I ja laik, który nigdy nie grał na parkiecie w piłkę ręczną doceniam - brawo Chłopaki. Fajnie, że jest komuś komu się chce i zdobywa wicemistrzostwo Polski, słyszą to ludzie którzy widzieli ten ostatni mecz - powtórzę wicemistrzostwo Polski. Nie mi też oceniać co czeka tych chłopaków dalej, ale życzę Wam jak najlepiej. Talent macie, przy bardzo ciężkiej pracy i gdy ominą Was kontuzje możecie osiągnąć to co chcecie. Wicemistrzostwo Polski juniorów młodszych to już duży sukces, przejście do seniorów maksymalnie ciężkie, niewielu się udaje, ale jeżeli takie macie marzenia to życzę Wam tego. Cieszy fakt, że młodzi grają w piłkę ręczną, że mamy trenerów, mamy OSPR, że udało się zorganizować taki turniej w moim mieście i że emocje związane z piłką ręczną w Elblągu będą mam nadzieję zawsze. Teraz dopiero można napisać, że samym podawaniem na koło w nogi nie można było tego meczu wygrać. I na koniec zapraszamy wszystkich na mecze STARTU już we wrześniu. Emocje gwarantowane, a jak włoży się odpowiednio dużo sił i pracy to skończy się wszystko bardzo dobrze.
krzychu7777 (2016.06.05)

info

4  
  0
Z reguły tego nie robię, ale tym razem muszę wyrazić swoje zdanie w internecie. Po pierwsze, żeby kołowy mógł rzucać bramki potrzebne są dokładne podania, których mój brat dostawał bardzo niewiele, a jeżeli już takie były to rzucał na bardzo dużej skuteczności szczególnie w meczu finałowym), po drugie on doskonale wie, co robi. Widuję go bardzo rzadko, ale wiem jak ciężko pracował i nadal pracuje, aby osiągnąć sukces, także nie ma się, co o niego martwić. Jego zmiennik pomimo najszczerszych chęci na boisku nie istniał przede wszystkim w obronie, w ataku nie wspomnę, bo kojarzę może z jeden, dwa rzuty. W żadnym innym zespole nie widziałem, żeby koło dobrze funkcjonowało, bierzmy pod uwagę, że niektórzy znają się z kadry i dobrze znają swoje możliwości, co za tym idzie skoncentrowali się na jego kryciu. Ja osobiście jako żołnierz WP jestem bardzo dumny z mojego młodszego brata, a jeżeli ktokolwiek ma większą wiedzę niż trenerzy na temat piłki ręcznej to dlaczego nie jest na ich miejscu tylko krytykuje z ukrycia w internecie. Pozdrawiam chłopaków z Truso i jeszcze raz gratulacje :)
Kamil Pawelec (2016.06.07)
Do rodzinki Pawelcow- prawda w oczy kole :)
alajsjsbdjaka (2016.06.09)

info

1  
  1
A w Elblągu wszyscy płaczą MISTRZA Polski nie zobaczą...
aadg (2016.06.09)
WIELKIE VIVE hahaha żal dupe sciska??? Byliście gorsi i tyle.Pawelec wielka gwiazda Sms u Samuraj chyba na plażę przyszedł poleżeć a nie na finał. Pozdrawiam was wszystkich srebrni medaliści ;)
oooooopaa (2016.06.09)