Skok nieudany, ale kara musi być
Nieudany skok, ale kara musi być (fot. arch. portEl)
21-letni elektryk z Elbląga liczył, że szybko się wzbogaci i dlatego w kominiarce, z atrapą broni w ręku, wtargnął do kolektury lotto przy ul. Nowowiejskiej. Przeliczył się, bo pracownica odmówiła wydania pieniędzy i wszczęła alarm. Mężczyzna uciekł z niczym, ale szybko został zatrzymany. Dziś (9 maja) sąd wydał wyrok - za usiłowanie rozboju rok więzienia.