„Władze stowarzyszenia zarzucały prezydentowi Elbląga, że nie wywiązał się z wykonania uchwały dotyczącej ponowienia wniosku o zmianę przynależności administracyjnej Elbląga.
- 11 kwietnia 2002 roku Rada Miejska w Elblągu podjęła uchwałę o ponowieniu wniosku w sprawie zmiany przynależności administracyjnej Elbląga – przypomina Teresa Bocheńska z zarządu stowarzyszenia. - Wykonanie tej uchwały radni powierzyli zarządowi miasta. Termin jej wykonania minął 30 września 2002 roku. Zarząd jednak nie wywiązał się z uchwały. Po wyborach i po likwidacji zarządu miasta obowiązek realizacji uchwały i ponowienia wniosku spadł na prezydenta.
Przedstawiciele stowarzyszenia długo nie reagowali, gdyż jak wyjaśniają, były przewodniczący rady Andrzej Kempiński zapewniał, że wniosek został ponownie wysłany”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
A może ktoś z kolesi pana Walendziaka opowie jak to z przynależnością do warmi i mazur było na prawdę, może pan przewodniczący Kozłowski.
realista.
realista, zapytaj lepiej Gintowta,Słoninę i Kempińskiego
Radni ? - oni maja głeboko w d..... co leży na sercu mieszkańcom Elbląga (dla jasności sprawy - ja nie jestem członkiem żadnego stowarzyszenia). Elbląg pasuje do Olsztyna jak wół do karety. Zawsze był związany z pomorzem i czas najwyższy przwrócić ten stan. Olsztyn nigdy nie był przyjazny Elblągowi i nigdy nie będzie. Chyba już dość narobił złego dla naszego miasta (policzcie ile miejsc pracy zniknęło w Elblągu i przeszło do Olsztyna tylko bez ludzi) Panowie lewica czas najwyższy obudzić się z tego letargu i zacząć się liczyć z odczuciami zwyklych ludzi.
a Gdańsk to na pewno zostawiłby wszystko w Elblągu tak jak zostawił w Słupsku ! ;)
Lepiej z bogatym zgubić jak z biednym Olsztyme znależć.....pan Gintowt i reszta kumpli na deleacje na Madagaskar.......
Już tu kiedyś pisałem o tym, że lobbing Stowarzyszenia w sprawie przyłączenia powiatu Elbląskiego do woj. Pomorskiego był beznadziejny! Zebrano opinię w przedmiotowej sprawie, a jakże, ale tylko środowisku miejskim i co było kardynalnym błędem, z całkowitym pominięciem interesów gmin i całego powiatu. Niestety, powiatowa część mieszkańców opowiedziała się za istniejącym podziałem administracyjnym Żuław. I to jest tragiczne! Przy tak rozbieżnych stanowiskach zainteresowanych środowisk, władza ustawodawcza nie mogła podjąć tematu w sprawie załatwienia interesów którejkolwiek ze stron. To Stowarzyszenie pokpiło sprawę naszej przynależności do woj. Pomorskiego. To nie władze z Ratusza zawiniły, że nadal przynależymy do województwa, którego geopolityczny i gospodarczy interes nie uwzględnia problematyki żuławskiej, czy też morskiej! Dzisiejsze roszczenia podnoszone przez Stowarzyszenie to bezsens, wobec ówczesnej sytuacji wyjściowej, jaką samo sobie to Stowarzyszenie zafundowało!
Radni odrzucili skargę-paranoja.Dzisiaj większość radnych nie pamięta, że w ulotkach wyborczych szczyciła się swoją przynależnością do stowarzyszenia.
Widzę,że nie pamiętacie jaką wiochą był Elbląg w woj.gdańskim.Kiedy przyjrchałem pierwszy raz w 1971r do Elbląga to bylo to zapyziałe miasteczko na krańcach woj gdańskiego,dopiero gdy zostało miastem woj dostało potężnego kopa do góry.Lepiej być 2 miastem w obecnym woj,tylko potrzebne są energiczniejsze działania na rzecz miasta,a nie tylko własnej kasy.
Oset a możesz wyjaśnić jaką sytuację wyjściową zafundowało sobie stowarzyszenie.
A najlepiej - Elbląg do Sztokholmu!!!
Niech wróci pamięć jak było do 1975, tym co chcą Elbląga w pomorskim. A to, że Olsztyn weźmie wszystko było wiadomo od początku. Przed wprowadzeniem reformy wszyscy siedzieli cicho - to do kogo dziś pretensje.