A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Zastanawiam się, o czym ta cała polemika ???????? Wszem i wobec wiadomo na jakich zasadach funkcjonują hipermarkety i jakie mają udogodnienia związane z płatnościami za towary i stosowaniem cen. W końcu nikt , nikomu nie każe kupować w hipermarketach - prawda? To , że cena jest niska, nie oznacza , że towar jest 1-wszej klasy i z tą tezą chyba wszyscy się zgodzą. Z drugiej strony patrząc na te tłumy ludzi w ostatni weeckend właśnie w naszym "hipermarkecie" zauważyć można, że popyt jednak rośnie. Bo gdzie mają kupować. Prosze zwrócić uwagę, że np w takim Olsztynie też jest uboższe społeczeństwo a hipermarketów jest więcej no i co ważne na pewno ceny są niższe jak w Elblągu.
@Speed - wlasnie odpowiedziales sam sobie na nurtujace Cie tutaj pytania ;) - ciekawe tylko czy to rozumiesz...
Zamierzany lobbing (pardon - fakt, brzydkie słowo) przedstawicieli ERG "Zuławy" w tej sprawie jest całkowicie zrozumiały i naturalny. Po to powołano tę organizację by występowała w imieniu jej członków. To jedna strona medalu. Z drugiej strony tegoż medalu są klienci, konsumenci, usługobiorcy. Oni raczej "lobbują nogami", wybierając te placówki, które im oferują korzystniejsze warunki. A jak lobbują ? - każdy widzi, chociaż nie każdy akceptuje. Czy w Elblągu istnieje jakiś przyczółek organizacji konsumenckich, który podjąłby się "dać odpór" jednostronnemu lobbingowi ERG w takiej i w innych sprawach? Jestem za, a nawet... bardzo za!!!
Libertyn
A co do TYTULU tego njusa - czyzby redakcja idac za duchem nowomowy poplynela na fali terminologii lansowanej przez cnn,y i inne rzadowe tvp? Ciekawym do kogo nalezy przypiac latke "Antyglobalisty" - do tubylcow walczacych o swoje, czy hipermarketu, ktory globalny jest tylko w sferze transferu mamony ?
Gdyby bylo cos takiego jak "Globalizm", to predko w Amsterdamie, Rzymie czy nawet Warszawie zamieszkalyby dziesiatki [setki?] milionow ludzi z biedniejszych rejonow swiata, no i wtedy ktos musialby naprawde rozwiazac nasze Ziemskie problemy, o ktorych dzisiaj sie tylko GADA, zeby podtrzymac "ducha humanitaryzmu" [zwykle zajmuje sie tym dzial public relations]
;)
Libertyn: gdyby rzeczywistosc gospodarcza wspolczesnego swiata wygladala podobnie do Twej ksywki - moze Twe slowa mialyby sens... kto wie...
No cóż, welur, marzy ci się system totalitarny, w którym ty byłbyś wodzem i mógłbyś narzucić innym swoje pomysły, ale ja głosuję za wolnym wyborem. I kupuję tam , gdzie mi wygodnie i gdzie towar jest świeży i obsługa miła, również, a nawet przede wszystkim w mniejszych sklepach, na których konkurencja wymusiła liczenie się z klientem. Nawet niektóre ekspedientki nauczyły się mówić "dzień dobry, proszę, dziękuję, do widzenia", co do niedawna umiały tylko kasjerki w Hipernowej. Pozdrawiam i życzę pozytywnego spojrzenia na przemiany, bo wtedy i tobie przyniosą coś pozytywnego.
Podzielam komentarz respondenta MaSer. Czy ktoś zwrócił uwagę na te idiotyczne ceny w tych małych sklepach, które jęczą, ze jest im źle????? Nikt nie patrzy po ile i gdzie kupują towar i jakie walą narzuty. Zasady handlowe światowe mówią zarabiaj i daj zarobić - ale to nie znaczy, że drobne sklepy maja zrzynac skórę ze swoich klientów! Łyżeczką, łyżeczką też można zarobić . A nie 100 czy 200 % marży .
MaSer: ;))) ktos tu lubi podkrecac jazde ;) jesli o marzenia chodzi, to wolalbym zdecydowanie zyc w Wolnym, bez rzadow, multikorporacji, wojen i calkowicie globalnym swiecie, a co do pan ekspedientek, to juz duzo wczesniej sie tego nauczyly, co nie znaczy ze czasem mozna natknac sie niezlego "artefakta" - najczesciej zdarza sie to w urzedach, za ktore tez placimy [podobnie jak za dzialalnosc marketow, bez wzgledu czy tam kupujesz, czy nie].
Zlikwidować hypernova i budować następne za miastem,a temu który wydał zezwolenie(ciekawe za ile}winno się ukarać.Wszystkie duże sklepy na zachodzie (na wschodzie odwrotnie) są budowane za miastem.
takie Euro cash by sie przydało sam bym tam czesto jezdzil i tak jezdze tylko ze do przejazdowa