A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
P. Prezydencie, dlaczego ta sama rzecz mierzy pan roznymi miarami. Wg pana jeden inwestor po kupieniu ec ja zlikwiduje ( chociaz przynosi zyski- patrz sprawozdanie roczne ), a drugi wspanialomyslnie wybuduje nowa nie podnoszac ceny i nie zarabiajac na tym ( a po kilku latach powie, ze ja likwiduje bo mu sie nie oplaca ). Prosze nie robic ludziom wody z mozgui pnie przedstawiac chciejstwa a realia.
A co Panie Prezydeńcie z monopolem EPECU - przecież to on ciągle podnosi swoje stawki za ciepło, a EC E-g produkuje za stawkio niezmienne od kilku lat. Co TO ZA LEWY INTERES Z TM NOWYM EC W ELBLĄGU - czyżby ktoś chciał zarobić na lewo
Pan [prezydent będzie jeszcze tylko jedną kadencję którą kończy a przyzwyczaił się do dpobrobytu to na koniec musi na czymś zarobić ??????????
Czy p. Prezydent szykuje sobie stolek prezesa w nowej EC po zakonczeniu kadencji ( jak slynny p R. w polsacie )
http://www.biotek.pl/malwa.html
proponuję zwrócić uwagę na "instrukcja uprawy dostarczana jest po zakupie licencji". Nie chce mi się liczyć bilansu energii w przeliczeniu na hektary, ani zębów wyostrzonych na korzyści wyciśnięte z kieszeni mieszkańców Elbląga. Wydaje się że pan Prezydent jest zaślepiony lub wyjątkowo zainteresowany korzyściami z realizacji poronionych pomysłów.
Internauci podnoszą często w swoich wypowiedziach aspekt pozytywnego wpływu konkurencji w produkcji ciepła w Elblągu, która powoduje na przynieść realne obniżenie kosztów zakupu ciepła. Niestety nie jest to tak jednoznaczne w odniesieniu do mechanizmów taryfikacji cen występujących w energetyce. Wpływ, jaki wnosi do poziomu cen ciepła w Elblągu eksploatowana przez EPEC Ciepłownia Dojazdowa należy ocenić jako raczej negatywny niż pozytywny co postaram się udowodnić. W październiku 2002 roku po uzyskaniu przez EPEC nowej taryfy dla ciepła pojawiła się poza opłatą przesyłową, opłata za wytwarzanie ciepła z ciepłowni Dojazdowa. Taryfa dla ciepła dla producenta jaka obowiązuje obecnie w 2003 roku jest zarówno dla EC-Elbląg jak i dla ciepłowni EPEC taka sama jak ta, która obowiązywała w 2002 roku. Opłata stała za wytwarzanie w Ciepłowni Dojazdowa (CD) jest o 14,76% niższa od opłaty stałej za wytwarzanie w EC i wynosi 5406,28 zł/MWt brutto za miesiąc, jednocześnie opłata zmienna jest niższa o 5,48% od opłaty zmiennej EC i wynosi 17,24 zł/GJ brutto. Uzyskanie takiej taryfy EPEC przedstawił jako wielki sukces i wielką korzyść dla odbiorców ciepła w mieście. I może by tak było rozpatrując jedynie aspekt kształtowania się ceny ciepła w taryfie dla wytwórców. Niestety odbiorca finalny w majestacie prawa płacił będzie w zasadzie ceny prawie takie same, jakie płaciłby korzystając tylko aktualnie obowiązującej z taryfy EC, gdyż zostały zastosowane ceny uśrednione odpowiednio wg wzorów (stan w 2003r);
§ cena za zamówioną moc cieplną QMW=0,833xCenaEC+0,167xCenaCD
§ cena ciepła QGJ=0,846xCenaEC+0,154xCenaCD
W wyniku powyższego cena za moc zamówioną (opłata stała) wynosi 6185,99 zł/MWt brutto i jest niższa tylko o 2,53% od obecnie obowiązującej ceny EC (6342,30 zł/MW), natomiast cena ciepła (opłata zmienna), która wynosi 18,08 zł/GJ i jest niższa o 0,85% od ceny EC (18,24 zł/GJ). Jak widać różnica jest minimalna i realnie rzecz biorąc prawie nieodczuwalna dla odbiorców finalnych. Tak, więc nie ma jak widać bezpośredniego pozytywnego wpływu konkurencji w produkcji ciepła, jaką z pewnością oczekiwałby odbiorca ciepła. Pozostaje jedynie efekt propagandowy, który jest bardzo nagłaśniany przez właściciela EPEC oraz przez samo przedsiębiorstwo.
Odbiorcy ciepła też powinni przeanalizować, w jaki sposób i jakie zasady obowiązują przy taryfikacji cen ciepła i czy rzeczywiście opłaca się im utrzymywać dwa a może trzy źródła ciepła, które przecież produkują ten sam produkt.
Ponieważ ciepłownia Dojazdowa została uruchomiona i produkuje ciepło, co powoduje zmniejszenie sprzedaży ciepła przez EC, w konsekwencji obniża produkcję energii elektrycznej w skojarzeniu. Ma to bardzo negatywny wpływ na poziom cen ciepła w taryfie EC powodując ich nieuzasadniony wzrost. W elektrociepłowniach przychody ze sprzedaży energii elektrycznej są odejmowane od sumarycznych planowanych w danym okresie taryfikacyjnym ogólnych kosztów działalności przedsiębiorstwa. Innymi słowy im większe przychody ze sprzedaży energii elektrycznej tym niższe są ceny ciepła.
Jaki więc byłby poziom cen ciepła w EC gdyby EPEC nie „zafundował” odbiorcom ciepła ciepłowni Dojazdowa. Analizując sprawozdanie roczne można znając zasady taryfikacji ciepła oszacować poziom cen EC. Dzisiejsza opłata stała w EC byłaby na poziomie około 6085,0 zł/MWt brutto, wyższa o 12,5% niż opłata stała dla ciepłowni Dojazdowa, jednocześnie niższa o 1.6% w stosunku do dzisiaj obowiązującej opłaty stałej dla odbiorców wyliczonej na podstawie wzoru. Opłata zmienna w EC byłaby na poziomie około 16,5 zł/GJ brutto, czyli o 4,3% niższa niż opłata zmienna dla ciepłowni Dojazdowa oraz niższa o prawie 9,7% w stosunku do dzisiaj obowiązującej opłaty stałej dla odbiorców wyliczonej na podstawie wzoru.
Generalnie rzecz biorąc gdyby nie była eksploatowana ciepłownia Dojazdowa realny poziom cen zakupu ciepła z produkcji byłby niższy o około 8-10%. Widać, więc wyraźnie, że tzw. konkurencja w wykonaniu panów z EPEC nie jest korzystna dla mieszkańców Elbląga i należy podjąć szybko działania zmierzające do optymalizacji poziomu cen poprzez właściwą organizację pracy systemu ciepłowniczego.
ludzie-a jak skonczy sie moja kadencja to co bede robil?! no co!?
A to bardzo ciekawe, nareszcie wyszło szydło z worka, przy okazji tej zadymki. W Wectrze dzisiaj przedstawiciel EC mówił, że EC sprzedaje najtaniej na wybrzeżu i jest jednym z tańszych dla odbiorcy w Polsce. Podał cenę sprzedaży dla odbiorcy 21 zł za GJ. Pan powyżej podaje nawet mniej. A lokator, czyli prawdziwy odbiorca płaci dla np. spółdzielni mieszkaniowej 33 zł za GJ opłaty zmiennej według wskazań licznika (nie mylić z jakimiś tam podzielnikami) plus całoroczna opłata stała od metra kwadr. 0,65zł (co dla typowego mieszkania 55 metrowego daje miesięcznie przeszło 35 zł). Należy jeszcze dodać opłatę za podgrzanie zimnej wody. Coś tu jest nie tak. Może pan Słonina powinien zainteresować się tą rozbieżnościę i wtedy prawdopodobnie miałby mieszkańców po swojej stronie. Ale w to raczej wątpimy, bo zarządy SM i administracje żyją rzczej w dobrej komitywie z włodarzami miasta i pewnie nie zauważą tej rozbieżności. Ale EC powinno zauważyć i bardzo głośno podać cenę sprzedaży ciepła.
Wczoraj w WEctrze przedstawiciel EC powiedział, że energię cieplną sprzedają dla odbiorcy po 21 zł za GJ. Ciekawe dlaczego lokator płaci w jednej z elbląskich spółdzielni, w której są zamontowane liczniki ciepła (nie mylić z podzielnikami) 33zł za GJ plus opłata stała cołoroczna 0,65 zł za metr kwadr (dla mieszk ok 55 metr kw na miesiąc 35zł). No i za podgrzanie zimnej wody też każdy płaci osobno.
W mieszkaniach, gdzie nie ma liczników lokator po prostu jest nieświadomy czy prawidłowo płaci za ciepło.
Ciekawe dlaczego są takie różnice między sprzedażą energii cieplej przez EC a opłatami przez ostatnich odbiorców, czyli lokatorów mieszkań. Można sie tylko domyślać.
W temacie ekologii. Mamy jedno z najnowocześniejszych wysypisk w polsce jest super ekologiczne i przystosowane do pozyskiwania biogazu. Gaz ten jest nawet pozyskiwany i pompowany. Jest nawet spalany (kolejny sukces). Tylko że całe to darmowe cieplo idzie w piz.... w atmosfere. Taka jest ekologia w tym miesce. Inwestuje sie potężne pieniądze (państwowe) żeby dostać nagrdy dla najbardziej ekologicznego miasta (od głupiej i krutkowzrocznej "ue") żeby wszystko wypie... w powietrze. Ot takie realia, może zastanówcie sie nad tym możeni i wielcy tego miasta.