99
22.05.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Panie Kanclerzu niech Pan zabierze głos w dyskusji i jak dorosły DOKTOR powie swim adwersarzom ,że "odwołany zostałem na własną prośbę" nie za głosowanie tylko za formę kampanii wyborcvzej która nie przystoi TAK WYKSZTAŁCONEJ OSOBIE. Trudno pogodzić się z sytuacją że ma się nagle przełozonego.
Czytelnik portalu (2003.05.23)

info

0  
  0
Pan dr inż Henryk Miłosz to światły człowiek, którego niesłusznie i dla szkody uczelni odwołano ze stanowiska Kanclerza. od 30 lat ciężko pracował i angżzował się w rozwój środowiska akademickiego w naszym mieście. to żaden komuch, każde swe poczynania uczynił w myśl dobra uczelni a nie dla swego własnego interesu - jak to czyni Walczyk. niestety Panie rektorze jeszcze to odbije się Panu ogromną czkawką podczas swego rezydowania w tej uczelni - w sumie tylko cztery lata - a szkoła będzie istnieć nadal.... i co na to władze miasta???
ixi (2003.05.23)

info

0  
  0
moim zdaniem szykuje sie "Walczyk Gate"
Komisja (2003.05.23)

info

0  
  0
nie znasz czlowieka to jakim prawem zarzucasz mu co kolwiek "antykomunisto" to wtakim razie jak mozna nazwac rektora, bo napewno czlowiekiem prawym i szklachetym nazwal bym go "świnia" ale niechce ubliżac świniom
xxxx (2003.05.23)

info

0  
  1
NARESZCIE!!! NA TEGO KANCLERZYNĘ NIE MOGŁEM JUŻ PATRZEĆ. Darmozjad, który zarabiał kupę kasy nie wiadomo za co. Niech się chłop weźmie do roboty. KOLEJNY POWINIEN POLECIEĆ WALCZYK. Uprawia on Lepperiadę i powinien się wynieść skąd przyszedł - do Gdańska, chociaż tam go podobno nie chcieli. Dość tej jego wrednej buźki.
Ja jako były (2003.05.23)

info

0  
  0
do XXX- kanclerz jak bardzo dobrze pamiętam - był aktywnym członkiem PZPR - czy to zarzut? -to prawda
miR (2003.05.23)

info

0  
  0
Ty "ja jako były" - jak nie wiesz za co i za ile, to nie zabieraj głosu. Chyba ci oczka czymś zarosły. To musiał być przerzut z móżdżku! :-)
życzliwy (2003.05.23)

info

0  
  0
miR, ty masz krzywe nogi i to ma dokładnie taki sam związek z opisywaną sprawą. Miłościwie nam panujący prezydent K. był jeszcze bardziej aktywnym członkiem PZPR, ale czy to powód, żeby go Senat RP wywalił z roboty? Sam miałem kiedyś, nazwijmy to spięcie, z p. Miłoszem na tle ideologicznym ale nie uważam za stosowne wyciąganie tego właśnie teraz. Liczy się to jakim był menadżerem, a nie to jaką kiedyś tam nosił legitymację.
dyzio (2003.05.23)

info

0  
  0
...A moim zdaniem źle się dzieje na uczelini. Szkoda tylko że My wszyscy widząc co się dzieje możemy zrobić dokładnie tyle co NIC!!!
zdegustowany (2003.05.23)

info

0  
  0
Dyzio - dla Ciebie to może nie jest ważne - to jest Twój problem. Moim problemem jest to,że cierpiałem od komunistów. Ale to mój problem.
miR (2003.05.23)

info

0  
  0