58
13.05.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Studencie seminarium: Nie znaleźli tylko biskup sam się pchał po pijanemu do mediów. A różnica między biskupem a prezydentem jest taka, że ten drugi nie ślubował nigdy wstrzemięźliwości, przestrzegania dekalogu i co niedzielę nie udaje w katedrze świętego. Ludzi tak naprawdę to najbardziej wkurza obłuda, zakłamanie i dwulicowość ks. biskupa. Nikt nie lubi być oszukiwanym.
dyzio (2003.05.14)

info

0  
  0
Sorry za literówkę - ubóstwo, a nie ubustwo..
olka (2003.05.14)

info

0  
  0
Martinez. Sorry, ale chyba jestem nie doinformowana. Oprócz 6-cio letniej dziewczynki ktos jeszcze ucierpiał w tym wypadku?
olka (2003.05.14)

info

0  
  0
Teraz widać dlaczego rację bytu ma Antyklerykalna Partia Postępu "RACJA", która ma na celu walkę z wynatyrzeniami tak w Państwie, jak i w Kościołach. Widać aż nad to dobrze, że głosiciele Ewangelii sami się do niej nie stosują, a kundelki mogą sobie w prasie czy na internecie popiskiwać.Spłynie to po nich jak woda po kaczce.Kler katolicki posiada bardzo szerokie wpływy i dlatego bardzo duzo spraw i afer jest przemilczanych przez media.Działa cenzura i boją się narazić.Jedynymi pismami ujawniającymi bez strachu afery polityczne i kościelne są "Fakty i Mity" i "Nie"
Leszek Bogutyn (2003.05.14)

info

0  
  0
Smuci mnie strasznie, ze w Was tkwi tyle nienawisci. Bede sie za Was modlic. A pod rozwage proponuje slowa Pisma: "(...) Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień." (Ew. Jana 8:6-7, Biblia Tysiąclecia)
Jeszcze bardziej (2003.05.14)

info

0  
  0
Jeszcze Bardziej. Czy Ty czytasz nasze wypowiedzi? Na którym jesteś roku? Mam wrażenie, że już Ci wpoili zasadę: dużo mówić, nie słyszeć, nie widzieć. Wtedy Jezus tak powiedział, bo nawet przez glowę Mu nie przeszło, że kiedyś będą czasy, kiedy to Biskup po pijaku lata na panienki, powoduje wypadki, naraża życie i bezpieczeństwo ludzi i co najważniesze nie żyje według zasad, które wtedy głosił. Czeka Was Sąg Boży, ale jak już pisałam narazie jesteśmy tu na Ziemi.
olka (2003.05.14)

info

0  
  0
Może Twój smutek Ci minie, jak powiem, że ja ks. biskupowi wybaczam. Ale uważam, że wymiar sprawiedliwości nie powinien.
dyzio (2003.05.14)

info

0  
  0
"Jeszcze bardziej" przykro mi o kimś wyrażać opnie ale ... jesteś naprawdę ograniczonym człowiekiem. Nikt nie występuje tu przeciw Bogu i prawdziwym sługom bożym a jedynie piętnujemy hipokryzję hierarchii kościelnej. Powołujesz się na Pismo Święte a trzeba uzmysłowić sobie że obecnie Chrystus został by wyrzucony jakby przyszedł do takiego żlopa i złodzieja jak Sliwiński (kiedyś już tak było 2000 lat temu) ...oni też mieli swoich zwolenników tępo zapatrzonych w to co mówią Skoro tego nie rozumiesz to jesteś pozbawiony krytycyzmu , a reagujesz jak przedstawiciel sekty (jak to ktoś napisał „nie słyszę, nie widzę ... mówię co mi kazano”) Do "Oki" pracuję z Tomkiem jak Jaga obecnie w szpitalu przebywa Tomek przedtem była cała rodzina on, dziecko i żona
Martinez (2003.05.14)

info

0  
  0
Wstyd mi za tych, którzy zamieścili informację mówiącą o poszkodowanej jednej osobie - 6-cio letniej dziewczynce. Dlaczego media elblaskie ukryłi pozostałe osoby, które ucierpiały przez pijanego Biskupa? On ciągle będzie kryty i boję się, że zostanie bezkarny.
olka (2003.05.14)

info

0  
  0
Nie oburzajmy się tak strasznie na ludzi, którzy błądzą, niezależnie od tego, czy są księżmi, czy osobami świeckimi. Jasne, że bardzo boli, gdy błądzi osoba, która ma wskazywać nam drogę. Ale pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Nie uważajmy ich od razu za jakichś zniszczonych, zżartych do dna ludzi przez pychę i zarozumiałość. Nie myślmy tak - jest naprawdę wiele powodów, dla których człowiek odsuwa od siebie prawdę o własnym życiu, o własnych poranieniach, o własnych błędach, o własnych słabościach i grzechach. Jest wiele powodów. Potrzeba niekiedy wielu, wielu lat, trzeba sięgnąć własnego dna, żeby przebudzić się do zobaczenia prawdy. Wymachiwanie człowiekowi przed nosem wtedy oskarżeniami, że: ty jesteś ślepy, zakłamany, nie chcesz widzieć prawdy - wcale mu nie pomoże w tym, żeby się ocknął i zobaczył. Być może musi dosięgnąć własnego dna. Raczej wspierajmy tych ludzi dając jasne sygnały co nie gra i że coś nie gra, ale nie oburzajmy się na tych, którzy uważają że są sprawiedliwi - będą musieli do tego dojrzeć aby uznać się za tych, którzy mają się źle - by spotkać Jezusa Zbawcę.
Jeszcze Bardziej (2003.05.14)

info

0  
  0