A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Przyznaję - płyty nie widziałem, ale zapewne (vi de artykuł) niczym nie różni się od popularnych folderków powielających ostukane teksty i zwroty. A TAK POZA TYM - PRZECA KTOŚ TĘ PRACĘ ODBIERAŁ. Chyba, że kupił w ciemno, na pniu. Albo rzecz bardzo prozaiczna - nie grzeszy umiejętnościami z tej dziedziny. No dobra, dajmy temu pokój - choć spożytkowane pieniądze samorządowe wyrzucono w błoto. W sumie to nie ma znaczenia, komu zlecono. Wymogi są jedne - profesjonalne wykonanie. A ponieważ zlecono bzdet to i bzdet odebrano. W Elblągu jest tylu entuzjastów turystyki, rekreacji i biznesu dobrze usytuowanego, nie pojętego inaczej, że z powodzeniem można było nawet tą rzecz puścić na żywioł. Oczywiście koordynator byłby wskazany - nie koniecznie urzędnik. A tak poza tym gdzie są wszystkie podmioty gospodarcze bezpośrednio zainteresowane promocja miasta i jego na ten przykład możliwości inwestycyjnych. Wszystko śpi w nogach.
Żeby coś robić, trzeba mieć nadzieję,
że się to zrobi.
Lew Mikołajewicz Tołstoj (1828 - 1910)
Plyty nie widzialem. Ale sadzac z dotychczasowych dzialan promocyjnych miasta moge w ciemno powiedzic, ze... Bram mi slow.
Sam znam kilku ludzi w Elblągu którzy by to świetnie zrobili, bardziej z sercem i rzetelniej, a przede wszystkim dogłębniej. Wystarczyło by ich tylko zachęcić!!! (finansowo)
http://www.wielkarzeczpospolita.net/m_elblag.htm
Hahahaha !!! :)Poplakalem sie ze smiechu czytajac link powyzej.Naprawde niezle teksty i zdjecia prosze o wiecej.Nie ma jak rzetelna praca odpowiednich organow.:)
(vide artykuł), a nie (vi de artykuł)
Szkoda, że pani Joanna Torsh nie pisze gdzie płytkę można nabyć i za ile. Pytanie tylko czy warto? Recenzja nie zachęca, a obawiam się, że rozczarowanie dziennikarki nie jest bezpodstawne. Szkoda, że ktoś kupił bubel. Gdyby ogłosić w E l b l ą g u konkurs, to założę się, że nawet wielu amatorów, ale elblążan, przygotowałoby bardzo interesujące materiały/pomysły, z których można by zrobić super płytę.
Takie buble powstają w całym kraju. Ostatnio miałem watpliwą przyjemność spławiać podobną firmę, która pod patronatem marszałka województwa chciała wydać podobną płytkę nt. woj. warm.mazurskiego. Dostają z urzedu papier podpisany przez Marszałka/ prezydenta itp.. (niepotrzebne skreślić) i jadą od firmy, do firmy bajerując jaki spotyka Nas zaszczyt, bo wytypowano nas do tego projektu. Od mojej firmy chciano za ten bubel 4.000 złotych (tak, tak 4 tysiace), a na CD miało być tych firm STO (100). Łatwo policzyć ile by to kosztowało. Władcy naszych miast, albo nie znają się na tym, albo są naiwni, albo .....
Pani redaktor Joanna Torsh stawia wiele zapytań, a jednocześnie sama chroni sprawców przedmiotowego bubla na CD. Nie wierzę w to, że płyta nie zawiera stopki redakcyjnej oraz informacji o prawach autorskich, a jeżeli tak, to powinna ją tu przytoczyć. Pomijając samo wykonanie prezentacji, to za treści merytoryczne zawarte na CD chyba odpowiada ktoś imiennie? Przypuszczam, że firma z Bydgoszczy dostała materiał o Elblągu przygotowany do publikacji?
Myślę też, że ktoś kompetentny zweryfikuje zawartość płyty i oceni, czy nadaje się do publicznego upowszechnienia, bo skutki z tego/ wnioskując z artukułu/ mogą być fatalne.
szeba! Chyba zweryfikujesz swoje opinie,( post „Wszystko piękne”), o mocy sprawczej wydziału promocji miasta.:)