Stój, bo ugryzę

11
22.01.2003
Stój, bo ugryzę
Nie noszą mundurów, nie mają policyjnych odznak, ale patrolują ulice. Nie mają broni, a boi się ich każdy przestępca. Są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Psy...
W elbląskiej komendzie policji służy ich pięć. Każdy ma swojego przewodnika, opiekuna. Pracują jak zwyczajni, dwunożni policjanci. Pomagają przy legitymowaniu osób, kontrolują niebezpieczne miejsca, biorą udział w interwencjach, zatrzymują przestępców. - Psy pomagają nam podczas codziennych, policyjnych czynności - mówi Artur Anielski z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Zanim pies rozpocznie swoją służbę w policji musi przejść specjalistyczne szkolenie. Trwa ono kilka miesięcy. Zwierzak uczy się bezwzględnego posłuszeństwa, elementów agresji oraz - jeżeli ma takie predyspozycje - pracy węchowej na tropie. Nie każdy pies może służyć w policji. Obowiązuje ostra selekcja. Zwierze musi wykazywać się pewnymi cechami. Nie może bać się huku wystrzałów i detonacji oraz ciemności, musi odznaczać się odwagą i ciętością. Przede wszystkim jednak musi być bezwzględnie posłuszny opiekunowi. - Jeżeli nad nim panujemy w 100 procentach, mamy z niego wspaniałego pomocnika i przyjaciela, jeżeli nie, może to doprowadzić do poważnych konsekwencji - tłumaczy Artur Anielski. - Kiedy pies na przykład zatrzyma sprawcę, naszym obowiązkiem jest odwołać czworonoga i udzielić człowiekowi pierwszej pomocy. Można sobie wyobrazić, co się stanie, kiedy pies się nas nie posłucha i nadal będzie atakował przestępcę. Do służby patrolowej najbardziej nadają się rasy, które wzbudzają swoim wyglądem respekt np. owczarek niemiecki czy sznaucer olbrzym. Te psy świetnie sprawdzają się podczas zabezpieczania meczów i innych imprez masowych. Jako psy tropiące używa się właściwie wszystkich ras. Zwierzę po prostu musi odznaczać się dobrym węchem. Służba z psem jest to służba specyficzna. Jak mówią policjanci - ma swoje plusy i minusy, jednak trudno jest ją zamienić na inną. Artur Anielski pracuje już z nimi 15 lat. - Jest to służba dobrowolna i skoro ją wybrałem, to chyba bardziej wolałbym pracować z psem, niż z człowiekiem - dodaje.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Biedny psiak...Tyle obowiazkow na glowie i "lekcji" do odrobienia ; posluszenstwo,agresja,tropienie,brak leku przed hukiem i ciemnoscia, odwaga, cietosc i posluszenstwo (przede wszystkim).Nie krytykujac tu nikogo ;to chyba jednak pies wyuczyl sie lepiej, niz jego pan...
Alicja (2003.01.22)

info

0  
  0
Informacja z ostatniej chwili!!Nowy samochod strażaków Elbląskich rozbity.Żadnej informacji w tej sprawie nie posiada Policja?Dlaczego nikt nie poinformował.Dostęp posiada ścisłe kierownictwo koendy strażaków.Co chciało ukryć?dlaczego?Samochód seat niedawno przekazany tak hucznie nawet media o tym pisały? A tu rozbicie auta i cisza?Samochód holował strażak z podziału i zacholował do warsztatu swojego ojca za Kanałem.Czemu tak pokryjomu nikt nic nie wie?Co ma kierownictwo KOmendy do ukrycia?Proszę o wyjaśnienie Pana prezydenta?
swiadek kolizji (2003.01.22)

info

0  
  0
Coś mi się wydaje ALICJO , mimo że pojawiłaś się od niedawna to nadajesz w niektórych przypadkach nie na tych falach i troszeczkę obrazasz polcjantów. a poza tym czy nie wydaję CI siE ,że powinnaś zająć się raczej jamniczkami !!!
Niekoniecznie lubiący policję (2003.01.22)

info

0  
  0
Z tym obrazaniem policjantow, to chyba przesada. Czyzbys w ten sposob odebral moja notke??? A czytales inne artykuly z policjantami w rolach glownych? Czy tam nikt policjantow nie obraza??? Moim zdaniem nawet poniza i to w jaki sposob...Ja chyba jestem od tego daleko...
Alicja (2003.01.22)

info

0  
  0
O psach można w nieskończoność, ale postaram się streszczać. Kupiliśmy psa szkolonego dla policji, który posiadając wiele przymiotów, jednak nie mógł służyć, bo nie aportował. Stał się przewodnikiem niewidomego. To także ciężka służba - wymaga od psa "inteligencji" i wielkiej dyscypliny. Jego pan był człowiekiem łagodnym, a domownicy psa kochali i rozpuszaczali, a jednak przez całe swoje życie świetnie się ze swojej roli wywiązywał. "Przekupić" obcemu dał się... ciastkiem / tzn. zjadł ciastko chociaż nie powinien, ale to już po długim okresie domowego życia, kiedy karmiony był nie tylko przez swojego pana/.
szeba (2003.01.22)

info

0  
  0
a moim zdaniem to dobrze ze policja ma psy - polecam ich uwadze owczarki francuskie - znam doskonale wyszkolone psiaki, policja francuska darzy je ogromnym zaufaniem (kibole ich nie lubio, zgadnijcie dlaczego??) - a moze by tak letnio poro policja zorganizowala - w ramach np. szkolenia dzieci jak sobie radzic podczas ataku agresywnego psa -piknik z psami. mozna by tez zorganizowac wystawe psow elblaskich, sprawdzic u chetnych do wystawiania pupili szczepienie psa i oplacony podatek, podzielic wystawiane psy na rasowe i "bardziej rasowe" a wpisowe, np 5 zł/psa przekazac schronisku... to jest tylko krotka mysl ale moze ktos podchwyci, niekoniecznie sami policjanci ale hodowcy psow, milosnicy...
mazyciel ;-) (przez zet) (2003.01.22)

info

0  
  0
czy ktos mi moze wskazac jakis dokument (ustawe lub rozporzadzenie) odnosnie prowadzania psa na smyczy : czy konieczny jest kaganiec??
niewiedzacy (2003.01.23)

info

0  
  0
powinni z tymi psiakami robic wiecej nalotow na szkoly i dyskoteki w poszukiwaniu "prochow" ... po nitce do klebka
antynarkotykowy (2003.01.23)

info

0  
  0
Nie bardzo rozumiem zdania "Kiedy pies na przykład zatrzyma sprawcę, naszym obowiązkiem jest odwołać czworonoga i udzielić człowiekowi pierwszej pomocy" Pies zatrzymuje bandziora a pan policjant udziela mu pierwszej pomocy i odprowadza do domu???
zdziwiony pies (2003.01.23)

info

0  
  0
...teraz pora na konie! Patrol konny, to dopiero robi wrażenie. Jest Bażantarnia, są parki i są mecze piłki nożnej. Koszty, jasne, ale wszystko kosztuje. Zostawiam pod rozwagę............
Matka (2003.01.23)

info

0  
  0