Błędy w organizacji?

29
21.01.2003
Sprawa sobotniego rajdu samochodowego na parkingu przy ul. Kościuszki i stłuczki z udziałem jednego z uczestników wywołała ożywioną dyskusję czytelników portElu.
Sprawca kolizji napisał do nas list z prośbą o wyjaśnienie jego odpowiedzialności - także finansowej - za zdarzenie. Napisał, że - jego zdaniem - część winy ponoszą organizatorzy, którzy "na terenie zabezpieczonym na czas rajdu ustawili autobus, na który wyjeżdżało się w drugiej konkurencji rajdu, po ominięciu przeszkody". Zdaniem naszego czytelnika, powodem stłuczki mogły być również letnie opony w samochodzie, którym jeździli uczestnicy zawodów. "Próbowano na mnie zrzucić całą winę, mówiono, że jechałem za szybko, ale o to chyba chodzi na rajdach - napisał czytelnik. - Uważam zresztą, że tylko moje umiejętności sprawiły, że autobus nie został bardziej uszkodzony”. Rozmowa z Ryszardem Walczakiem, naczelnikiem sekcji ruchu drogowego elbląskiej komendy policji W poniedziałek gazety doniosły, że policja, która była jednym z głównych organizatorów imprezy, chce ukarać osobę, która spowodowała stłuczkę i że wszczęto wobec niej postępowanie. Po rozważeniu okoliczności sprawy uznaliśmy, że żadnej kary nie będzie. Nasz czytelnik napisał, że autobus nie zostałby uszkodzony, gdyby nie stał na placu, na którym odbywał się rajd. To nieprawda. Autobus stał zupełnie z boku. Parking jest przecież szeroki. Czy jednak nie wzięliście państwo pod uwagę tego, że skoro rajd adresowany jest do młodych kierowców, teren powinien został maksymalnie dokładnie oczyszczony z pojazdów i zabezpieczony? To, co się stało, zaskoczyło nas. To siódmy rajd i dotąd nie doszło do żadnego takiego zdarzenia, poprzednio - a także i teraz, w sobotę, kiedy startowało ponad 30 kierowców, uczestnicy byli bardziej zdyscyplinowani. Sądzę, że przyczyną kolizji była - być może - zbytnia brawura, może chęć popisania się przed znajomymi. Na szczęście tym razem nie doszło do nieszczęścia, cieszymy się też, że sponsorzy wzięli na siebie koszty pokrycia strat. Może jednak w związku z wypadkiem warto przemyśleć formułę rajdu? Myślimy o tym. Chcemy, żeby kolejne zawody miały bardziej sprawnościowy, niż szybkościowy charakter. Zobacz także: "Zła organizacja czy brawura?"
rozmawiała Joanna Torsh

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Witam Szanowna Redakcje. Po dokładnym przeczytaniu artykułu, cieszę się iż policja stwierdziła niewinność ww. kierowcy 'rajdu zimowego'. Cieszę się także, że Policja potrafi przyznać się do winy - ale miłoby było gdyby na ramach prasy, bądź też osobiście czy też listownie przeproszono Pana Marcina, oraz przyznano mu dyplom za pierwszy przejazd, który ewidentnie ukończyl na pierwszym miejscu. Z Szacunkiem.
Krzysztof Cyliński [smuggi] (2003.01.21)

info

1  
  0
Przecież to te same słowa - brawura, popis, szybkość - tylko wypowiedziane w bardziej delikatny sposób - bo policja jest niereformowalna :((
:(( (2003.01.21)

info

0  
  0
Zadziwia mnie zadufanie, jakie wyziera z wypowiedzi szefa elbląskiej "drogówki". Wypowiedź ta potwierdza ludowe porzekadło że "policja ponad prawem stoi". Popełnić błąd jest rzeczą ludzką, przyznać się do błędu to także ludzki odruch. Tych zwykłych ludzkich odruchów brakuje mi w przedmiotowej wypowiedzi. Ps. Gdyby słowa te padły z ust "zwykłego" policjanta no to jeszcze półbiedy ale wypowiedział się sam Szef, a to już jest tylko żałosne.
Zen (2003.01.21)

info

0  
  0
Mam kilka obiekcji co do slow naczelnika sekcji ruchu drogowego. "Zupelnie z boku" mozna to roznie interpretowac. Moim zdaniem ten autobus stal nie "zupelnie z boku" tylko "w strefie hamowania". Sam nie wzialbym udzialu w tym rajdzie z powodu tego autobusu. Wiec wydaje mi sie, ze jesli czlowiek postronny (czyli ja) widzi zagrozenie to policjant powinien dostrzec to o wiele szybciej jak nie natychmiast. Autobus powinien stac conajmniej obok stoiska gdzie mozna bylo sprawdzic ogumienie, to samo tyczy sie namiotu sedziow/komisji sedziowskiej. Nawierzchnia byla pokryta grubym lodem..
Maciej Max Browarczyk (2003.01.21)

info

0  
  0
Zen - kiedyś mówiło się, że MO jest jak Matka i Ojciec... Naczelnik niby dzisiejszy, ale przyzwyczajenie zostało...
rwel (2003.01.21)

info

0  
  0
Całe szczęście, że całej imprezki głośno nie reklamowano bo jak by się zwaliło troszkę więcej gapowiczów to była by tragedia...
as (2003.01.21)

info

0  
  0
"Zupelnie z boku ", "brawura", "chęc popisania sie" ???? A o zarzutach co do organizacji praktycznie nic ? Niewiniatka ? No to zobaczymy jak cieplo beda mieli kolo tyłka, jeśli sprawa trafi do prokuratury. A po informacji prasowej prokuratura powinna sprawe wszcząć z urzędu... Szkoda, ze pan policjant nie odpowiedzial, ile metrow stal autobus od dwoch slupków, które mialy byc meta zgodnie ze schematem......ale są nagrania video, sa zdjecia.....zobaczymy
Radwan (2003.01.21)

info

0  
  0
ja tu widze ze problemy zawsze robi policja,ale nie martwmy sie juz niedlugo wiosna i znowu tak jak w zeszlym roku bedziemy sie spotykali razem na dzikich rajdach kolo Centa(albo w innym tajemnym miejscu:))bez policji i nikt nam tego nie zabroni ,chwdp
maniekOE chwdp (2003.01.21)

info

0  
  0
Maniek jak bedziesz znal miejsce i czas takiej 'tajemnej akcji' to daj mi znac na maila -> maciek@tigra-team.pl
Maciej Max Browarczyk (2003.01.21)

info

0  
  0
rwel - dziękuję za uzupełnienie. Nic dodać nic ująć, samo sedno.
Zen (2003.01.22)

info

0  
  0