A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
szkoda Delikatesów to wspomnienie młodości towar pierwszej jakości pachniało zawsze kawą miłe panie taki luksus z czasów PRL szkoda mogło zostać wspomnienie. co do banków to trochę, ,mało, ,ulica powinna nazywać się bankowa a nie hetmańska proponują więcej salonów z usługami pogrzebowymi tych jest mało
prawda Delikatesy to było COŚ żaden market ich już nie zastąpi
Pozdrawiam!Zapach kawyi dobrych alkoholi, panowie w krawatach panie w szpilkach "pod lokciem". .. czekolady Wedala ustawione w "schodki", nabial, pasta rybna, czysto -lustra - ciekawe oswietlenie. Luksus!No i ja kupujaca 10dkg "iryskow"bylo to 5-6 cukierkow. A noca. .. .swiatlo neonu. .. .
Lody cassate tylko w Delikatesach były albo w Jagiellonce.
Dziś centrum jest wymarłe, i przechodnie.
Po co deptak na 1 Maja? Żeby przy bankach siedzieć pod parasolem?
Ten neon jest akurat świetny. Znacznie gorzej wyglądają budynki po drugiej stronie ulicy obwieszone reklamami. ..
nasze władze bez zastanowienia pozbawiły mieszkancow centrum elblaga sklepów spożywczo warzywniczych został mały zimny kiosk na bocznej ulicy za sklepem piekarniczym raszczyka i koniec spożywczy warius malo sympatyczna obsługa nastawiona na sprzedaż piwa i alkoholu dawny wabank ciasnota i drożyzna pss pod moccą brak warzyw no i co zostaje obcy panoszący się kapitał niby tani a to lipa czyli; bi. .. .na wajna władza ciekawa jestem gdzie ona robi zakupy zapomnialam o manhatanie drozyzna i stary zgniły asorytment elblążanka.
Te Delikatesy to była taka nawet atrakcja przyjechali do mnie znajomi ze stolicy jakie było ich zdziwienie, że w takim małym Elblągu w zwykłym dla nich sklepie spożywczym można był walnąć browarka i setkę na miejscu za przyzwoitą cenę!Zniknęła perełka!
a gdzie się podział mój wpis chyba działa cenzura na tym portalu wladze nie lubią prawdy.
Pamiętam te delikatesy, uwielbiałam je, miały klimat. .. .