Teraz ja

Delikatesy całkiem nie odeszły

29
16.02.2012
Delikatesy całkiem nie odeszły
fot. AD
Minęło już sporo czasu odkąd zniknęły Delikatesy, mieszczące się się przy ul. Hetmańskiej. Oczywiście można było się domyślić, że zostaną zastąpione nowym oddziałem jakiegoś tam banku, które ostatnio wyrastają w naszym mieście, niczym grzyby po deszczu.
Nasze centrum jest nimi tak obstawione, iż mogłoby się nazywać centrum bankowym. Ale ja nie o tym. Zauważyłem ostatnio, iż nikt nie kwapi się do usunięcia wielkiego, pionowego (niegdyś neonowego) napisu, który dumnie, czy też nie, sterczy na rogu budynku. Może ma nam przypominać o tym co straciliśmy, być czymś w rodzaju pomnika? Fakt jest taki, iż ma on swoje lata i jest dość szpetny. Lubiłem Delikatesy, chociaż dość drogie, to były jedynym miejscem w Elblągu, gdzie można było wypić piwko pod tzw. łokciem. Nie żebym praktykował to często, ale miło było wiedzieć, że jest takie miejsce. Wracając do "pomnika" to mam nadzieję, że ktoś nim się zajmie zanim sam odpadnie, co jest dość prawdopodobne z jego stażem na tym rogu. No, chyba że Delikatesy szykują się na wielki powrót.
   Co do banków to uważam, że mamy ich już pod dostatkiem w Elblągu, a nawet za wiele. Mam świadomość, że Starówka i Pasaż są najlepszymi punktami na interes, ale przydałoby się tam coś innego, niż bank co dwadzieścia metrów.
   
szary

A moim zdaniem...
Najnowsze artykuły w tym dziale
To się czyta To się komentuje
Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Banki i apteki i żabki i biedronki. Centralną ulicę przed całkowitym "wyjałowieniem", nudą i martwotą ratuje jeszcze tylko stary dobry "bar mleczny" Słoneczny.
vt (2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

1  
  0
Racja
(2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

1  
  0
Rcja sracja. Pitolenie bez sensu- skoro został zamknięty to znaczy, że ktoś uznal że ekonomicznie nie opłaca się utrzymywac tego przybytku. Może autor + gorliwi klakierzy zamiast wspominać mogliby odwiedzać. Wtedy, kto wie może nikt nie zamykałby sklepów, barów i innych. ..
blue for four (2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  1
Ale dobrze jest przejść się ulicą Hetmańską, zaglądnąć na Pasaż, kupić coś w Rossmanie, tu wolniej biegnie czas i nie ma nigdzie tłumów, ale jakaś super kawiarnia by się przydała !!!!!
(2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
Głupi i bezsensowny artykuł.
(2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

1  
  1
Te wielkie czynsze na pasażu i Hetmańskiej udźwigną jedynie banki. Dlatego wszystkie sklepy się przenoszą w inne okolice.
(2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
to jest prawdziwy problem miasta-może napisac wzmiankę o uchwale NOWEGO PROGRAMU MIESZKANIOWEGO DOBIJANIA w ZBK?Cisza, idylla, spokój
(2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
a ja też miło wspominam "pod łokciem" :-))
(2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

1  
  0
Witam! Również miło wspominam delikatesy. Swojego czasu jak studiowałem fajnie było się tam udać w czasie długiej przerwy na piwko "pod łokciem" a jak z brakło sił i to i się na nim oprzeć i odpocząć. :)))
rafi28 (2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

1  
  0
Bar mleczny ''sloneczny'' jest miejscem do którego lubie chodzić. .. maja świeże i dobre oraz tanie jedzenie:) MAM NADZIEJE! ze nie zostanie zastąpiony przez KOLEJNY bank czy APTEKE!!
ijij (2012.02.16)
Do moderacji
Odpowiedz

info

2  
  0