A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Mam pomysł na najlepsze rozwiązanie, moim zdaniem. Najpierw zamknijmy "moim zdaniem", potem "Hyde Park". Potem odtwórzmy Urząd cenzorski, UB, SB, PZPR, przystanek w kierunku Syberii. Oczywiście zlikwiduje się niepokornych, łapówkarstwo, nierówność klasową, kułaków i niezadowolonych.
Ja chyba oszleję !!! "Licencia poetica" w dziennikarskiej relacji !!! Świat się kończy.
A moim zdaniem formuła dołączania bieżących komentarzy do przedstawianych artykułów jest prawidłowa. "Podziwiajcie" inne miejskie portale, to zobaczycie drętwotę i zadęcia (najczęściej aktualności sprzed tygodnia) oraz wyczuwalny smród lobbingu pobliskiego ratusza. Albo uznajemy, że PortEl jest najlepsza formą szybkiej komunikacji z mieszkańcami Elbląga, albo zróbmy z tej witryny drętwą, urzędowo - gazetową Cepelię a na pierwszej stronie obowiązkowe "oficjałki" władz miasta. Tego chcecie ?
Brawo PROM! Uważałem i nadal tak uważam, że Portel jest probierzem nastrojów społeczności elbląskiej, a że jest ona różnobarwna? No cóż? Niech elity intelektualistów rodzimych podejmują trudy jej wychowania. Możliwość uzewnętrznienia się, wykrzyczenia swojej radości czy rozpaczy, jest potrzebna zarówno wielkim jak i maluczkim. Czyż chcecie, aby Portel pozostał tylko na użyte wąskiej grupy odważnych, a więc tych, którzy nie odczuwają zagrożeń egzystencjonalnych? Tak jak nie wierzę w szczerość jawnego głosowania, tak również w szczerość podpisanych postów. Zawsze jawność pozostawia za sobą elementy podporządkowani się czemuś, przypodobania się komuś, itp. A co do wulgaryzmów? To twórcom kultury można ich używać, a chłopakom z ulicy nie? ( np. filmowcom- Dzień Świra, z Markiem Konradem w roli tytułowej ) A tak na marginesie. Szufladkowanie elbląskich userów wg. nomenklatury: ćwierćinteligent - matura, półinteligent - wyższe, itp. nie ma sensu. Nigdy dyplom nie był wykładnikiem inteligencji, a wykształcenie jej nobilitacją. To coś, trzeba mieć wrodzone!
Po przeczytaniu dotychczasowych opinii chciałbym przede wszystkim podziękować tym, którzy mnie poparli. Przeciwnikom natomiast jeszcze raz powtarzam, bo chyba mnie nie zrozumieli, że nie mam nic przeciwko swobodnemu wypowiadaniu myśli i nie jestem za wprowadzeniem cenzury w PortElu. Jestem tylko za przestrzeganiem jako takiej kultury i formy dyskusji. Do poruszenia sprawy skłoniła mnie zamieszczona ostatnio informacja o tragicznym wypadku w Elblągu i niektóre skandaliczne komentarze na ten temat. Czym imponują Wam wypowiedzi "smieszka", "hita", "okocimia", "garniturka", ”dresika”, "rodmana" i innych anonimów? Ja osobiście nie chcę tego czytać i dlatego zaproponowałem, aby takie teksty wycinać lub przenieść na oddzielną stronę. Są to dla mnie śmieci, które jedynie zaniżają wizerunek portalu. Chcę, aby serwis był dla mnie przede wszystkim źródłem informacji oraz możliwością ewentualnej dyskusji, ale na pewnym poziomie. Wolność słowa nie ma tutaj nic do rzeczy. PortEl jest miejscem publicznym, podobnie jak grupy dyskusyjne, radio czy TV. Czy tam też każdy może mówić i pisać co chce i jak chce? Tylko, że tam nie jest się anonimem. Ponieważ tu dopuszcza się anonimy i ponieważ nasza kultura jest taka jaka jest, należy z tym walczyć, aby nie zaśmiecać porządnego portalu.
Panie Henryku! Jeżeli sądzi Pan, że uszczelnienie Portalu zapobiegnie infiltracji do niego przygłupów, to jest Pan w błędzie. Są jeszcze rozliczne kawiarenki internetowe a założenie skrzynki adresowej, tzw. friko, nie jest żadnym problemem. Mam obawy innej natury. Wielu zamieszczających tu swoje opinie czyni to ze służbowych komputerów. Np. UM, UP, Straż, TPSA, Browar, Policja, itp. Nie sądzę aby robili to za zgodą swojego pracodawcy :)). Przeważnie są to opinie najcenniejsze w swojej treści. Taki obowiązek identyfikacyjny spowoduje, że z Portelu zginą one bezpowrotnie. Nie wszyscy jeszcze w swoich mieszkaniach maja komputery i dostęp do internetu.
Panie Henryku, tak myślałem że powodem Pańskiej stanowczej wypowiedzi były dopiski poniżej wszelkich norm pod tamtym artykułem. Niech Pan nie myśli, że nas to nie zniesmaczyło. Jednak skierował Pan temat na to, co gnębiło Polaków przez tak wiele lat - CENZURA (obojętnie w jakiej formie i w jakim zakresie). Jeśli mogę mieć prośbę do Pana, to proszę przeczytać jeszcze raz nasze komentarze do Pańskiej wypowiedzi. Zarówno te z "nadciśnieniem" tuż po artykule, jak i te późniejsze... To jesteśmy my, mieszkańcy Elbląga! Cała "ta sprawa" nam wszystkim (mam nadzieję) dała sporo do myślenia (widać to gołym okiem po obecnym ogólnym poziomie komentarzy) A jeśli chodzi o dalsze losy "..., a moim zdaniem", to myślę, że decydenci zrobią to, co będzie dobre dla jak najszerszej grupy czytelników..., jesli też na spokojnie przeczytają nasze wypowiedzi (nie tylko w "tej sprawie").
Panie Henryku. I tu jest chyba dość poważny problem. Dlaczego Pan tych co Pana nie poparli nazywa zaraz przeciwnikami? Przecież my tylko wyrażamy nasze zdanie, co z tego, że odmienne. Do tego trzeba się w demokracji, której my uczymy się dopiero od kilkunastu lat, przyzwyczaić, że ludzie mogą mieć odmienne zdanie i nie muszą wcale być przeciwnikami. Sam znam wielu takich właśnie ludzi, często na wysokich tzw. stołkach ( szczególnie tych co do nich przyrośli od lat ), którym tzw gula skacze gdy ktoś nie zgadza się z ich zdaniem i już widzą w nim wroga. A przecież to właśnie cały urok w różnorodności opinii i ludzkich zachowań.
Niech więc się wartko toczy mowa polska, a głupie, chamskie komentarze po prostu ignorujmy i nie dodawajmy im sławy. I siły - bo jaką wielką siłą by się okazały, gdyby zamknęły usta pozostałym. Pozdrawiam.
Choć nie jestem z tych, którym autor artukułu "dziękował za poparcie", ale pragnę coś jeszcze dodać. Już nie "ad vocem" (narazie wystaczy mieszania demokracji, cenzury i kultury), tylko o samym autorze. Po przejrzeniu gwardak.com jestem przekonany, że Pan Henryk jest postacią zasługującą na szersze poznanie. Może osoby z jego otoczenia z tamtych lat coś napiszą ?!?!. Może doczekamy się jakiejś notki... Przepraszam Panie Henryku, ale takie jest moje zdanie (a propos Trynidadu - ja do tej pory myślałem, że Couva to była nazwa knajpy...).
Redakcja napisała do "mieszkaniec" str. 3: /.../"PS: Sądząc po Pana licznych komentarzach (zamieszczanych praktycznie przez cały dzień pod róznymi nickami) /.../--- Wyjątkowo mnie zniesmaczyliście, droga Redakcjo. Odebrałam, to jak nadużycie zaufania, w pewnym stopniu. Widzę, że jesteście na dobrej drodze do cenzury.
Szkoda mi rezygnować z gazety, a głównie czytania komentarzy, bo potrafię oddzielać ziarno od plew, ale chyba Wam nie ufam.