A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Male srostowanko. Wkradlo mi sie do tekstu jedno "nie" za dużo. Właśnie po to jest inteligencja by na teksty o niskim poziomie nie zwracać uwagi. No ale myślę, że inteligentni ludzi z kontekstu mojej notki domyślili sie o co mi chodzi. Pozdrawiam.
czy to czasem nie jakaś ściema?
Szanowny anonimie..wlasnie o to chodzi...odpowiadasz bzdury.. bo jak ktos mieszka poza Elblagiem to w jaki sposob ma zobaczyc??? piszesz "tekst wisiał już dzień po wyborach" ale mnie chodzi o nasz ukochany portel..tutaj jak mi znajdziesz link do spisu radnych to podziekuje..Pozdrawiam
wstaw sobie te elektrody: http://www.portel.pl/artykul.php3?id_akt=5049&id_dz=25
Musze sie przyznac, ze mi osobiscie przeszkadzaja nie tyle wulgarne slowa a bardziej tresc niektorych wypowiedzi. Rozumiem ze kogos czasem poniasa emocje i przeklnie (jesli zrobi to jak wiekszosc czyli uzyje "..." lub "*". Gorzej jak trafi sie wypowiedz nie zwiazana z tematem lub po prostu glupia. Pozdrawiam z Anglii
Gratuluję już wprowadzonej cenzury.
"Droga Redakcjo" skoro wycięliście moją poprzednią wypowiedź ( a może by tak podać powód ), to proszę o niezamieszczanie następnej mojej wypowiedzi, ponieważ całkowicie zmienia to sens. Taka sprytna stalinowska metoda....
Ta wypowiedź też jest tylko do was.
Dziwny list z fińskich wysp, dziwny dlatego, że niedługo po wpadce portEla przed drugą turą wyborów, gdy portElowi ostro się dostało za dyskryminację, zdaniem czytelników, kandydata na Prezydenta Czesława Dębskiego. Wprowadzenie cenzury i Wielkiego Cenzora to śmierć portEla. Komu będzie się chciało cokolwiek pisać, gdy nie będzie wiedział co mu Cenzor wytnie? I kto, po wpadce wyborczej uwierzy, że Cenzor będzie wycinał tylko wulgaryzmy? Portel po wprowadzeniu cenzury stanie się zwykłą gazetką do czytania. Zostawcie to tak, jak jest, a jeśli czasem ktoś po chamsku wyleje na kogoś kubeł pomyj słownych, toć to Polska nasza. Czy poza portElem tego nie ma?
Na portEl-u cenzura już istnieje i głównie dotyczy tych którym nie po drodze z komuną, wielokrotnie o tym się przekonałem a przy okazji można poznać opcje polityczne redagujących ten serwis. Cenzura skończyła się w 1989 roku czy się to komuś podoba czy nie. Państwo redaktorzy serwisu wulgaryzmy usuwajcie ale nie usuwajcie wypowiedzi osób o innej orientacji politycznej (antykomunistycznej).
Z poważaniem
MaSer: Nie postrzegamy tego w kategoriach "wpadki". Do niektórzych Czytelników nie trafiły argumenty, że nie możemy wprowadzić wywiadu, ponieważ nie dysponujemy jego zapisem. Po propozycji o podesłanie materiału, który mogliśmy opublikować w ciągu 20 minut od otrzymania, odezwały się głosy (zreszatą osób, do których się nie zwracaliśmy z tą prośbą), że "to skandal" itd., więc się wycofaliśmy. Widać, że kilku osobom łatwiej uwierzyć w tajne spiski wydawcy i redakcji gazety niż w rzeczowe argumenty.
Jan K.: Bez komentarza. Czy wie Pan co to jest "cenzura"?