Plany oficera rowerowego

34
31.03.2011
Plany oficera rowerowego
Kończę pisanie koncepcji polityki rowerowej i zależy mi na opinii internautów na temat poniższych działań, może będzie chociaż kilka sensownych komentarzy – pisze do nas Marek Kamm, niedawno wybrany oficer rowerowy.
Zdając sobie sprawę, że proces inwestycyjny jest czasochłonny i kapitałochłonny poniżej przedstawiam spostrzeżenia, których dokonałem podczas codziennej jazdy oraz ustalenia z rozmów z najbardziej zaangażowanymi uczestnikami ruchu rowerowego w Elblągu. Można to określić jako pierwszy etap poprawy infrastruktury.
   I tak występuje konieczność:
   a) Poprawy oznakowania istniejących dróg rowerowych w następujący sposób:
   - wymalowania znaków poziomych (znak P-23) co 10 metrów na drodze rowerowej oraz strzałek kierunkowych na drogach jednokierunkowych i dwukierunkowych,
   - w przypadku wyblaknięcia czerwonej nawierzchni z kostki wymalowanie białych linii ciągłych lub linii przerywanych na krawędziach drogi rowerowej,
   - właściwego oznakowania przejazdów rowerowych (znak D6b),
   - wymalowania przejazdów rowerowych czerwoną farbą antypoślizgową.
   b) Obniżenia wysokości krawężników w ciągach przejazdów rowerowych do poziomu zgodnego z prawem, a najlepiej do poziomu jezdni.
   c) Zamontowania profesjonalnych stojaków rowerowych przynajmniej w kilku strategicznych miejscach miasta (najlepiej już objętych monitoringiem wizyjnym).
   d) Usunięcia barier stojących na drogach rowerowych w postaci słupów oświetleniowych i słupów sygnalizacji świetlnej.
   e) Wprowadzenia udogodnień przy przewozie rowerów w komunikacji miejskiej.
   
Marek Kamm

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
portel nie ma normalnej konkurencji dlatego jest taki kiepski. pozdrawiam oficera
(2011.03.31)

info

0  
  0
Bardzo dobre propozycje. Wiadomo, że z dnia na dzień w Elblągu nie powstanie sieć dróg (powtarzam: dróg) rowerowych o bitumicznej nawierzchni. Odpowiednie oznakowanie, obniżenie krawężników i likwidacja przeszkód to podstawa. Warto zastanowić się nad praktycznym wprowadzeniem ciągów pieszo-rowerowych (znak łączony kreską poziomą C13 i C16) w newralgicznych punktach miasta - tam, gdzie ruch samochodowy jest bardzo intensywny (do tego stopnia, że przeciętny rowerzysta boi się poruszać po jezdni) a nie istnieje wydzielona ścieżka rowerowa - przychodzi mi tu na myśl chociażby ul. 12 lutego od Feniksa do skrzyżowania z ul. Nowowiejską lub al. Grunwaldzka od ul. Komeńskiego w stronę ronda Kaliningrad. W dalszej kolejności proponuję zająć się przyciskami przy przejazdach dla rowerów (np. na al. Grunwaldzkiej), które są niezgodne z istniejącym prawem (http://www.miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=8&art=6&limit=48).
niedzielny rowerzysta (2011.03.31)

info

0  
  0
Panie Marku, Patent szwedzki :Najprostsza i najtańsza propozycja to zastosowanie wszędzie na głownych ulicach, i nie tylko gdzie do tej pory nie ma scieżek rowerowych na czesci chodnika białej lini przedzielajacej czesc chodnika dla pieszych i częśc dla rowerzystów na ktorej co jakiś czas umieszczany jest rownież bialy rysunek roweru. Polecam.
(2011.03.31)

info

0  
  0
Panie Marku popieram punkty a, b, c, d zaś co do punktu e:wożenie rowerów pojazdami komunikacji miejskiej jest zabronione i niech tak zostanie bo wyobrazi sobie pan wypełniony pasażerami autobus do którego próbuje pan wstawić rower. .. nawet w pustawym autobusie rower stwarza zagrożenie np. ubrudzenia innego pasażera kołem czy łańcuchem. pozdrawiam. ARTUR
(2011.03.31)

info

0  
  0
Podpowiedział bym tak-zamiast malować istniejące trasy-to farbę tą przeznaczyć do pomalowania na względnie szerokich chdnikach gdzie pasów dla rowerów i w ten sposób dorobimy się jakichś składnych ciągów komunikacji rowerowej-Pozdrawiam Rycho.
(2011.03.31)

info

0  
  0
Plany te popiera ESR - http://www.bikerelblag.hg.pl
Darecki ESR (2011.03.31)

info

0  
  0
Nie znam się na turystyce rowerowej, więc do merytorycznej rozmowy się nie wtrącam. Chcę jedynie pogratulować oficerowi rowerowemu otwartości i entuzjazmu dla powierzonej funkcji. Oby został Pan doceniony, a Pana przykład stał się zaraźliwy.
fama (2011.03.31)

info

0  
  0
" e) Wprowadzenia udogodnień przy przewozie rowerów w komunikacji miejskiej. " A przewóz zakazany. .. kompletny bez sens. Jak zablokuje mi się koło w rowerze, bo np. rozpadnie się piasta na obrzeżach miasta to rower na plecy i dymać mam do centrum ? Niech osoba ustanawiająca prawo komunikacji miejskiej to przemyśli, bo za pewne nigdy na rowerze nie jeździła.
rowerzysta22 (2011.03.31)

info

0  
  0
Panie oficer -skąd pan weźmiesz kaskę na te udogodnienia !!! Przecież niema jej w kasie miasta na łatanie dziur w jezdniach! Do tej pory łatanie jeat skandaliczne -jak niema dziur to są garby- jeden fiut. Od tej ekologii wszystkim się mózgi zlasowały. Jest jednak gwiadka nadziei, wkrotce wszyscy pedałujący będą mogli zasuwać nawet środkiem ul. Tysiac Lecia, niech tylko paliwo dojdzie do 6 zeta. Tylko wtedy miasta stać nie będzie nawet na te białe linie, a o bez poślizgowych zapomnieć.
oby nie jasnowidz (2011.03.31)

info

0  
  0
Osobiście poruszam się rowerem po mieście i nie tyle brakuje mi ścieżek rowerowych co przeszkadzają mi ludzie którzy chodzą po chodniku jak chcą w tym po drogach rowerowych również. .Nie wyobrażam sobie aby np w lato ktoś z rowerem władował się np do autobusu np 8 wracającej z rynku. .Przepis w komunikacji miejskiej jest bardzo dobry i nie należy go zmieniać. Pozdrawiam rowerzystów : )
i do tańca i do różańca (2011.03.31)

info

0  
  0