A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Mam prośbę, aby nie pisać dużymi literami, bo to b. źle się czyta. I jeszcze jedno, dobrze byłoby podpisywać swoje wypowiedzi w jakiś sposób, bo nie wiadomo czy o języku ewangelii mówi ta sama osoba, która przed chwilą plula jadem i wulgaryzmami, czy jednak ktoś inny.
A wracając do dyskusji - wygląda na to, że komuś nie udało się jechać na cudzych plecach i teraz jest rozgoryczony, że organizacja padła. A taki Jachimowicz potrafi stworzyć coś co działa! - Jeśli stworzył wiele organizacji, to znaczy, że wywiązuje się z tego czego się podjął - jest przecież szefem Elbląskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Ale to nie znaczy, że ma do zakichanej śmierci niańczyć każdą organizację. Jeśli jest grupa inicjatywna, to znaczy, że wie jaki problem ma do rozwiązania i jest zdecydowana w tym kierunku działać. Czasem jest b. ciężko, organizacja z którą się identyfikuję przeżyła już już bezpardonową nagonkę, totalne ignorowanie i lekceważenie, ale robiliśmy swoje - owszem szukając sojuszników, ale na nikogo się zbytnio nie oglądając. Ci którzy chcieli nas "zjeść" gdzieś się rozpłynęli w tłumie, a my - dziękuję, wszyscy zdrowi.
Radiomaryjcy są bezkonkurencyjni, słowo daję. Proponuję w y ł ą c z y ć na chwilę RM, żeby usłyszeć trochę prawdy o świecie.
Szanowni Państwo! Dyskusja jest wspaniała- to dobrze. Dzięki wymianie spostrzeżeń jesteśmy w stanie lepiej dojrzeć rzeczywistość- okropną ale namacalną. Krytyka jest właściwa, pomaga dostrzec belkę w oku, daje możliwość poprawy i weryfikacji swoich czynów. Czy wszyscy są jednak w stanie poprawić błędy lub się do nich przyznać ? hasła ideologie dają tylko obietnice lepszego jutra. Ktoś z Państwa słusznie zauważył, że motorem postępu jest chęć poznania czegoś nowego, ktoś także zauważył słusznie, że potrzebne są środki finansowe. Zgadzam się z Wami. Nie można absolutnie podejmować jakichkolwiek wyzwań bez posiadanych źródeł finansowania. Obranie takiej drogi musi się skończyć oszustwem lub wyłudzeniem dóbr od podmiotu, który nam zaufał. Tak więc rodzi się pytanie: skąd pozyskać środki finansowe na realizację postulatów zawartych w programach wyborczych?, czy znajdą się dodatkowe środki na poprawę edukacji? Myślę, że właśnie kapitalizm daje nam olbrzymie możliwości zdobycia środków. Szkolnictwo, nauka, edukacja jakkolwiek można to określić są to inwestycje długoterminowe, które owocować będą niestety w przyszłości. Każdy z nas zapewne chciałby poczuć natychmiastowe efekty, podsumować zysk. Ja też, ale co dalej. Powszechność stosowania udanej receptury spowoduje jej popularyzację a tym samym ograniczy możliwości efektywnego inwestowania. Do Was drodzy Państwo należy wybór, to Wy wybierzecie dobrego Stratega i Gospodarza miasta. To Wam dzieci podziękują za parę lat. Ale czy te podziękowania będą wyrazem triumfu czy porażki? Czy my wszyscy będziemy mogli spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć „..postąpiłem słusznie”? Zarządzanie finansami i zasobami ludzkimi w obecnej rzeczywistości jest nadrzędnym ponad politycznym celem. Żaden z komitetów wyborczych, partii politycznych, ugrupowań NIE DA nam pieniędzy!!!! Środki finansowe muszą wpłynąć z zewnątrz. Inwestor jednak powierzy swoje pieniądze osobie, której może ZAUFAĆ, musi być pewnym jej TALENTÓW. Inwestor chce wiedzieć, że jego zainwestowane środki zaowocują w późniejszym terminie. POTRZEBUJEM GWARATA SUKCESU !!!!!
Życzę wam Wszystkim dobrego wyboru! Zapewne niesamowicie trudnego!
Najbardziej spośród tłumu wyróżnia się IDIOTA - jak mawiał Wojak Szwejk. TO tak gwoli wyjaśnienia pewnych zjawisk w stosunkach międzyludzkich.
Zastanawia mnie tylko zawsze - skąd w tym narodzie (tak katolickim jak niektórzy zeznają) tyle nienawiści i braku wyrozumiałości do bliźnich i tyle patologii (złodziejstwo to wręcz jedna z atrakcji turystycznych). Widocznie tak jak wśród Polaków wszyscy są specjalistami od nauk medycznych - podobnie chyba w dziele stosunków międzyludzkich wszyscy Polacy są politykami - a to zwierze nie przebiera w sodkach i metodach w osiąganiu celu. Sam czasem ulegam tym wpływom - ogólnie stosowanej obyczajowości rodem z magla. Cholera trza się tego wyzbyć - toż to wstyd i hańba dla narodu mieniącego się mianem Środka Europy.
Pytanie do redakcji: co działo się w sobotę na Placu Jagiellończyka? Dlaczego tego nie zapowiadaliście? Czyżby PORTEL popierał wyłacznie Dębskiego?
Pana Wielkie Litery da się gdzieś zakwalifikować. Słownik wyrazów obcych Władysława Kopalinskiego doskonale to definjuje. Jest ON po prostu skrajnym nacjonalistą.
> Rzeczowa dyskusja z tym panem nie jest możliwa. Przy takim światopoglądzie zatraca się własną analizę zjawisk i zdarzeń. Myślenie stasje się podporządkowane. Mnie osobiście przeraża to, że niektóre środowiska katolickie propagują idee tego pokroju. Przecież chrześcijaństwo, ponoć, łączy narody?
nacjonalizm ideologia i polityka podporządkowująca wszystko interesom własnego narodu, żądająca dla niego specjalnych przywilejów, dyskryminująca inne narody (a. mniejszości narodowe), często w sposób agresywny; (por. szowinizm; jingo; partykularyzm; izolacjonalizm; patriotyzm; internacjonalizm).
dżingo(izm) napastliwy szowinizm, arogancki nacjonalizm, zwł. połączony z wojowniczą polityką zagraniczn
A co z poprawą bezpieczeństwa w mieście Panie Czesławie ?
a ja chcialabym sie dowiedziec czegos o samym Panu Debskim. nie sledzilam do tej pory jego zycia ani kariery. prosze o informacje, co takiego do tej pory osiagnal i skad wiadomo, ze bedzie dobrym gospodarzem miasta
Przedwyborca: Do tej pory sądziliśmy, że komitetom wyborczym zależy na poinformowaniu mediów o planowanej inauguracji kampanii wyborczej. Wszak posiadamy faks i kilka znanych adresów e-mail. Trzeba będzie jednak zmienić to - jak się okazało - niesłuszne przekonanie...