45
20.12.2010

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Nie sądzę, by osobom widocznym na zdjeciu był potrzebny Klub Studencki w Elblągu, ale nam studentom to i owszem, i nie za 10,czy 20 lat, tylko kiedy jeszcze jesteśmy studentami, jeszcze przed Juwenaliami 2011.
(2010.12.23)

info

0  
  0
a drugi wpis jakos znajomy. .. frustraciku, daj sobie spokoj z ta hinduska mantra. .. cienias jestes i dlatego cie nawet pwsz nie chcialo. ..
fkfigneriw (2010.12.23)

info

0  
  0
"Pytam sie Pani Rektor - gdzie sa te podania o prace elblążan z tytulami naukowymi ktore sa wysyłane do PWSZ??? Sa wyrzucane do kosza czy niszczarki a moze pali sie je w piecu? Odpowie Pani za to swoim stanowiskiem. W miescie az huczy od tego. " - W MIESCIE CZY TYLKO U NIKEKTORYCH CIENIASOW, KTORYM UMOWY NIE PRZEDLUZONO, BO NIE MAJA KWALIFIKACJI, A PRACOWALI, BO DOBRE UKLADY Z POPRZEDNIM PROREKTOREM MIELI???? Podac nazwiska?
Kadrowa (2010.12.25)

info

0  
  0
Kadrowa - no podaj ->pewnietymi podaniami sama w piecu rozpalasz, co?
(2010.12.25)

info

0  
  0
To naprawdę przykre, że pod każdym artykułem dotyczącym PWSZ pojawia się taka masa zjadliwych opinii i komentarzy. Wprawdzie nie jest to uczelnia akademicka, ale w swojej kategorii ma całkiem przyzwoity poziom w skali kraju. Ludzie, dajcie jej szansę, uszanujcie wysiłek ludzi, którzy tę placówkę tworzą i doceńcie, że Elbląg ma jednak jakąś państwową uczelnię wyższą, bo nie wszystkie miasta mogą się tym pochwalić. Poza tym uczelnia daje miejsca pracy i ściąga do miasta młodzież. Co do polityki kadrowej, nie znam panujących tak układów, jak napisał ktoś z poprzedników „ towarzysko-rodzinnych” , ale jest dla mnie logiczne, że tak jak w każdej firmie, absurdalne jest np. zatrudnianie szóstego specjalisty od czegoś tam, skoro do zrealizowania jakiś tam zadań wystarczy pracujących już pięciu. Kogo zwolnić? Internauta, który w swoim anonimowym wpisie na temat faktu niezatrudnieni własnej osoby w PWSZ rzuca nazwiskami i insynuuje, że władze uczelni stosują jakieś niezbyt legalne praktyki w zakresie obsadzania stanowisk, sam sobie wystawia świadectwo i opinię. Takie korzystanie z anonimowości i prawa do wolności wypowiedzi, jaką oferuje internet, trochę odbiega jednak od standardów, bo stanowi nic innego jak naruszenie dóbr osobistych.
Miejscowy Realista (2010.12.25)

info

0  
  0
Mnostwo planow, nowych pomyslow poniekad abstrakcyjnych a ja zapytam KIEDY UCZELNIA ZAPEWNI STUDENTOW GODZIWE WARUNKI DO NAUKI?? Co mam na mysli?? - dzwieki wiertarek, mlotkow podczas zajec - braki pradu w weekendy - syf na korytarzu, pelno kurzu, brak automatu z napojami zimnymi, stolowki - drabiny porozstawiane na schodach, dziury w scianach sal wykladowych. DLACZEGO NIKT O TYM NIE WSPOMNIAL?? ZENADA, szkola nie potrafi zadbac o godziwe warunki nauczania a juz planuje nowe projekty.
M21 (2010.12.26)

info

0  
  0
Do poprzednika - to, o czym piszesz to dzialania majce na celu przywrocenie wartosci uzytkowej (funkcjonalnosci, sprawnosci techniczno-ekonomicznej) obiektu, popularnie remontem zwane. Nigdy w domu u siebie nie miales? Fajnie, ze uczelnia zdobyla na to pieniadze - studiujuje na UG i wiekszosc laboratoriow mam w budynku skladajacym sie w 80% z azbestu i 20% z dziur i szczelin i zadnych perspektyw na poprawe warunkow, bo uniwerek nie ma pieniedzy. Czemu prog tolerancji na obiektywne niedogodnosci jest u wiekszosci tu piszacych, podobno studentow, az tak zatrwazajaco niski? Nie podoba sie, to rzuc studia, wez sie do roboty i zafunduj sobie studia np. na Wyzszej Szkole Psychologii Spolecznej w Wawie, tamtejsze obiekty to miodzio, z pewnoscia ci sie bedzie swietnie studiowalo:)
UGiek (2010.12.26)

info

0  
  0
Do miejscowy realista - jesli jest do wyboru pan magister (o male co) ktory w calej swoje karierze nie napisal ani jednej publikacji a jego plany o doktoracie spelzly na niespelnionych marzeniach oraz ktos z duzym dorobkiem naukowowym, z otwartym umyslem, w trakcie habilitacji i taki kotry jeszcze moze cos zdzialac. Co Twoim zdaniem jest lepsze i jaki powinien byc wybor? Moim zdaniem wysoce prawdopodone jest ze aplikacje takich osób sa niszczone bez analizowania - gdyz moga one stanowic zagrozenie dla pracujacych magistrow (o male co)
(2010.12.26)

info

0  
  0
Badzmy szczerzy – ktos z duzym dorobkiem naukowym nie będzie sie staral o prace na prowincjonalnej uczelni. .. Jeśli twoj dorobek naukowy jest naprawde tak duzy, to może zapukaj do drzwi jakiejs uczelni akademickiej, bo PWSZty z tego, co sie orientuje, nie maja obowiązku prowadzic badan naukowych i jak maja już wystarczające minimum kadrowe potrzebne dla istnienia kierunku, czy specjalności, wola zatrudniac wyrobnikow z tytulem magistra, którzy do prowadzenia zajec wystarcza. No chyba, ze podobnie jak większość innych „ dorobkowo” ustawionych doktorow i profesorow szukasz tu fuchy na drugi, trzeci lub czwarty etat, bo wiesz, ze tu i tak będziesz musial srednio sie tylko przemeczać. Co znaczy twoj tajemniczy skrot myslowy O MALO CO MAGISTER?
Lastek (2010.12.26)

info

0  
  0
ten skrot to pewno tak jak w jego przypadku o malo co doktor:) za moich czasow omcmgr mowilo sie o osobach przed magisterka, a w pwsz to raczej chyba wszyscy magistrowie tytul magistra maja:)
pelnymagister (2010.12.26)

info

0  
  0